Krzysztof Skiba w żałobie. "Bardzo smutna wiadomość"
Krzysztof Skiba w sieci pożegnał swojego "bliskiego kumpla", jak sam określił go na Instagramie.
13.04.2023 | aktual.: 16.04.2023 14:57
Krzysztof Skiba zamieścił na swoim instagramowym profilu pożegnanie dobrego kolegi. "Bez Piotrka" - zatytułował swój wpis i umieścił zdjęcie przyjaciela. "Bardzo smutna wiadomość. Nie żyje nasz bliski kumpel Piotrek Wesołowski. Na studiach, w latach 80. był kierownikiem klubu Balbina w Łodzi. To on zorganizował pierwszy koncert zespołu Big Cyc. Potem cały czas nam dzielnie kibicował" - przypomniał Skiba. Piotr Wesołowski swojego życia zawodowego nie związał jednak z organizacją imprez, a z dziennikarstwem.
"Stworzył w Łodzi 'Gazetę Wyborczą', w której był sekretarzem redakcji, nagradzanym dziennikarzem, a później także naczelnym. Po rozstaniu z 'Wyborczą' przez lata prowadził programy publicystyczne w łódzkiej telewizji Toya. To był inteligentny, dowcipny i niesamowicie oczytany facet. Bardzo znany i lubiany w Łodzi" - podsumował Skiba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Muzyk postanowił powspominać kolegę również nieco bardziej prywatnie. Jak to Skiba, nie zapomniał nadmienić o tym, jaki Wesołowski był po drinku.
"Miał taką manierę, że bardzo szybko mówił. Czasem trudno było go zrozumieć. Gdy napił się alkoholu, mówił jeszcze szybciej i to już był wówczas prawdziwy Kubica mowy polskiej, pędził słowem niczym odrzutowiec. Na potrzeby programów telewizyjnych uczył się mówić powoli".
Okazuje się, że Skiba i Wesołowski mieli wspólne plany zawodowe. Niestety, wciąż przekładany wywiad nigdy się nie odbył.
"Byliśmy umówieni na zrobienie programu o moich programach komediowych i o 35 rocznicy powstania Big Cyca. Ciągle przekładaliśmy ten wywiad. Teraz już sobie nie pogadamy ani wolno, ani szybko. Wielki żal" - stwierdził piosenkarz, który dodał, że podczas najbliższego koncertu wspomni o Piotrze. "Piosenka 'Berlin Zachodni' będzie dedykowana jego osobie" - obiecał.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.