Przechodzi do konkurencji. Twórcy serialu postanowili się zemścić

Aktor Krystian Wieczorek od 2017 roku wciela się w rolę komisarza Piotra Górskiego, głównego - obok tytułowego owczarka Alexa - bohatera serialu TVP. Niestety, jego dni na planie dobiegają końca, a jego postać zniknie - i to na dobre - w tragicznych okolicznościach, wbrew wcześniejszym ustaleniom. Krystian Wieczorek planował tylko przerwę w serialu TVP z powodu zobowiązań na planie nowej produkcji Polsatu - "Maria Matejko". Jak jednak twierdzi wspomniany "Super Express", jego współpraca z konkurencyjną stacją została źle odebrana przez twórców serialu.

Jak donosi tabloid, scenarzyści, którzy początkowo planowali wysłać policjanta na zagraniczną misję, ostatecznie wyślą go na tamten świat. Decyzja zapadła ponoć w ostatniej chwili.

- Producenci źle przyjęli to, że Krystian idzie do konkurencji, czyli do Polsatu. Postanowili więc uśmiercić postać Wieczorka. Komisarz zginie w czasie pełnienia służby. Scenariusze już zostały zmienione, a zdjęcia zaczęto kręcić – zdradziła w rozmowie z gazetą osoba związana z serialem TVP.

W nowych odcinkach policyjnego serialu, które Telewizja Polska wyemituje wiosną, zamiast Wieczorka pojawi się nowy aktor. Według tabloidu, następca Krystiana Wieczorka ma być bardziej "męski i charyzmatyczny". Producenci rozważają w roli komisarza m.in. Lesława Żurka, Kamila Maćkowiaka czy Michała Czerneckiego.

O rezygnacji Krystiana Wieczorka z "Komisarza Alexa" mówiło się już od dawna. To na plan tego serialu musiał specjalnie dojeżdżać do Łodzi, co zabierało mu sporo czasu, a to niekorzystnie wpływało na jego życie rodzinne.

- Ma coraz więcej pracy. Bywało już tak, że nie nocował w domu pięć dni z rzędu. Żona zaczęła mieć do niego żal, że za mało czasu poświęca rodzinie. On sam też chce być więcej i z nią, i z córeczką - zdradziła niedawno tygodnikowi "Rewia" znajoma aktora.