Krystian Wieczorek chce odejść z serialu TVP. Wiemy, dlaczego

Dotychczas Krystian Wieczorek mógł mówić, że ma szczęśliwe i poukładane życie. Stała praca przy serialu, do tego dobrze płatna za główną rolę, ożenił się i wychowuje córeczkę. Jednak ostatnio życie zmusiło go refleksji i podjęcia trudnej decyzji, jaką byłaby rezygnacja z "Komisarza Alexa".

Według "Rewii" Wieczorek od dłuższego czasu zastanawia się nad tym. Znajomi mają twierdzić, że bliżej jest rezygnacji niż pozostania na planie. - Ma coraz więcej pracy. Bywało już tak, że nie nocował w domu pięć dni z rzędu. Żona zaczęła mieć do niego żal, że za mało czasu poświęca rodzinie. On sam też chce być więcej i z nią, i z córeczką - zdradza tygodnikowi znajoma aktora.

To będą dla nich pierwsze takie święta

45-letni artysta ma jeszcze o tyle komfortową sytuację, że wciąż może grać w "M jak miłość" i nie musi na plan wyjeżdżać poza Warszawę. Do tego otrzymał rolę w serialu "Maria Matejko". Rezygnacja z dojazdów spod Zalewu Zegrzyńskiego, gdzie ma posiadłość, do Łodzi, na pewno pozwoliłaby mu zaoszczędzić czas.

- Dojazdy zajmują mu trochę czasu, a kiedy zdjęcia trwają kilka dni z rzędu, mieszka w hotelu - mówi źródło.

Dla Wieczorka rodzina jest bardzo ważna. Bardzo o niej marzył, a ojcem został dość późno, bo w wieku 43 lat. Niewygodna sytuacja sprawia, że tworzy się napięcie między nim a jego żoną, co wcześniej było nie do pomyślenia.

- Do tej pory nigdy nie było między nimi nieporozumień. Są bardzo dobraną parą. Dopiero ta sytuacja z nieustannym brakiem czasu Krystiana spowodowała między nimi napięcia - przyznaje "Rewii" znajoma aktora.