KRRiT "zaniepokojona" związkami TVN z Rosją. Żąda wyjaśnień

Na wezwanie posłanki Joanny Scheuring-Wielgus w środę 14 czerwca podczas zebrania sejmowej komisji kultury i środków przekazu przewodniczący KRRiT Maciej Świrski oraz członkini rady Hanna Karp wyjaśniali kwestię ukarania rozgłośni TOK FM. Przypomnijmy, że w kwietniu br. na nadawcę nałożono 80 tys. zł grzywny za słowa Piotra Maślaka na antenie.

Dziennikarz o podręczniku Wojciecha Roszkowskiego "Historia i Teraźniejszość" powiedział w czerwcu ub. r.: - Czyta się to jak podręcznik - przepraszam za to porównanie - dla Hitlerjugend. Chwilami, nie wszędzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obecnie TOK FM wnioskuje o przedłużenie koncesji na kolejne 10 lat, a Maciej Świrski w Sejmie zapewniał, że nałożona kara nie będzie miała wpływu na kwestię rekoncesji. - Spodziewam się, że do 3 listopada koncesja TOK FM zostanie przedłużona, bo nie widzę na razie żadnych przesłanek do odbierania. Jeśli wynik monitoringu będzie pozytywny - nie widzę przeszkód, a jeśli negatywny - należy sprawę zbadać - powiedział przewodniczący rady.

Sporo uwagi poświęcono też wydłużeniu czasu oczekiwania na decyzję ws. rekoncesji również innych mediów. Temat dotyczył głównie sytuacji kanałów TVN. Przypomnijmy, że stacja TVN24 czekała 19 miesięcy na rozpatrzenie wniosku, TVN7 - 14, a HGTV - 10. Obecnie główny kanał TVN oczekuje na decyzję KRRiT. Jego koncesja wygasa w kwietniu 2024 r.

Przewodniczący Krajowej Rady i Radiofonii Maciej Świrski twierdzi, że TVN w porównaniu do np. Polsatu ukrywa informacje dotyczące struktury właścicielskiej spółki.

- Jest różnica, którą widać w trakcie postępowania koncesyjnego. Otóż Polsat jest własnością Cyfrowego Polsatu, który jest spółką giełdową, a na giełdzie obowiązują zasady transparentności i każde ukrycie informacji jest karane. W związku z tym doskonale wiadomo, kto zarządza spółką, kto jest beneficjentem ostatecznym, jakie są przychody i tak dalej. Natomiast TVN, gdy przysyła pisma do regulatora na temat swojej struktury właścicielskiej to opatruje je klauzulą "tajemnica przedsiębiorstwa". Czyli nie chce, aby obywatele wiedzieli kto tak naprawdę jest beneficjentem ostatecznym, jaka jest struktura właścicielska nad spółką TVN, od kogo jest zależna - powiedział Świrski podczas posiedzenia sejmowej komisji.

Dodał, że jest "zaniepokojony" doniesieniami o powiązaniach z Rosją spółek wchodzących w skład konsorcjum właścicielskiego TVN, powołując się na publikację portalu i.pl należącego do Grupy Polska Press. Świrski domaga się od TVN wyjaśnień.

- Tymczasem dochodzą do nas niepokojące doniesienia medialne o powiązaniach z Rosją spółek wchodzących w skład konsorcjum właścicielskiego TVN. Wzbudziło to nasze duże zaniepokojenie. Dlatego postępowanie trwa długo, bo TVN odmówił udzielenia informacji. Wysłałem do zarządu TVN żądanie ujawnienia, kto jest w strukturze. Oni przysłali dość bezczelną odpowiedź. Sprawdzamy teraz, kto jest kim i jakie są powiązania - twierdzi Maciej Świrski.

Jak tłumaczą Wirtualne Media, chodzi o fakt, że kanały Warner Media, właściciela stacji TVN, były w Rosji dystrybuowane przez firmę Media Alliance, której jednym z udziałowców jest holding Natsionalnaya Media Gruppa, odpowiadający na nadawanie prokremlowskiego Pierwyj Kanału. Sęk w tym, że spółka została postawiona w stan likwidacji, po tym jak Warner Bros. Discovery zdecydował o wycofaniu się z działalności z Rosji po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Obecnie kanały Discovery nie są już nadawane w Rosji.

Jak dotąd, właściciel kanałów TVN nie zabrał głosu w sprawie słów Macieja Świrskiego.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.