Koniec pewnej epoki w TVP. Beata Chmielowska-Olech odsunięta od programu, ale nadal pozostaje w grze
Beata Chmielowska-Olech weszła w nowy rok bez dyżurów w "Teleexpressie" i to się nie zmieni. Niemniej jednak jej los w TVP nie jest przesądzony. Pojawiło się "światełko w tunelu".
31 sierpnia 2016 r. Maciej Orłoś, który prowadził "Teleexpress" od 25 lat, wygłosił na koniec serwisu pamiętne zdania.
- Nie mam dla państwa żadnej śmiesznostki. Muszę powiedzieć coś całkiem serio. To jest mój ostatni "Teleexpress", żegnam się z państwem. [...] Jutro w "Teleexpressie" Beata Chmielowska-Olech - powiedział prezenter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec "Wiadomości". Polacy ocenili "19.30"
Beata Chmielowska-Olech przetrwała w programie obie kadencje "dobrej zmiany", tak jak wcześniejsze zawirowania polityczne w TVP od 1998 r. począwszy. W październiku ub.r. partia PiS straciła władzę. Niedługo później prezenterka zamieściła w mediach społecznościowych dwuznaczne wpisy.
"Zmiany. Jesień. [...] Zmiany widać i czuć wokół. Oddycham z ulgą, jest rześko" - wyznała w poście.
Niektórzy sympatycy Chmielowskiej-Olech interpretowali to jako radość z wyniku wyborczego i sygnał wysłany pod adresem nowych decydentów. Ale to były tylko spekulacje.
Faktem jest, że "Teleexpress" został zawieszony 20 grudnia ub.r. i powrócił dopiero po dwóch tygodniach, 4 stycznia 2024 r. Jego nowymi prowadzącymi zostali ponownie Maciej Orłoś oraz Aleksandra Kostrzewska, znana m.in. z "Pytania na śniadanie", które prowadziła razem z Łukaszem Nowickim.
Jak donosi Plotek, Beata Chmielowska-Olech nie wróci do swojego macierzystego programu.
- Nie ma dla niej już miejsca w nowym "Teleexpressie", bo Orłoś chce go robić od zera, bez osób kojarzących się z wizją z ostatnich ośmiu lat PiS - powiedział informator serwisu.
Ale to wcale nie znaczy, że prezenterka żegna się ze stacją. W ostatnim czasie media informowały, że ze "śniadaniówką" TVP rozstają się Małgorzata Opczowska i Anna Popek. Chmielowska-Olech miałaby, ewentualnie, zastąpić którąś z nich.
- Patrząc na jej przeszłość i sympatię widzów, padł pomysł, by przesunąć ją do rozrywki. "Pytanie na śniadanie" po zwolnieniach potrzebuje nowych twarzy. Padł taki pomysł ostatnio i teraz trwają o tym z nią rozmowy - cytuje swoje źródło Plotek.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.