Jej koledzy tylko na to czekają. To robi po prowadzeniu "Faktów"

Kiedy trzeba empatyczna, kiedy indziej ostra i bezkompromisowa. Z TVN24 Anita Werner związana jest od samego początku, świetnie sprawdza się też jako prowadząca "Faktów". Jej koleżanka z redakcji zdradziła, co dziennikarka robi, kiedy gasną światła w studiu. To jej rytuał.

Anita Werner to jedna z prowadzących "Faktów" TVN
Anita Werner to jedna z prowadzących "Faktów" TVN
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

25.02.2023 | aktual.: 25.02.2023 15:17

Anita Werner z TVN24 związana jest od samego początku istnienia stacji, czyli od 2001 r. Pierwsze kroki jako dziennikarka stawiała jednak w zapomnianym kanale Wizja Sport, a jeszcze wcześniej była aktorką z szansą na wielką karierę. Od lat jest prowadzącą "Faktów" i cieszy się niesłabnącą sympatią widzów.

Branżowy serwis Wirtualne Media opublikował tekst poświęcony Anicie Werner. W materiale autorstwa Michała Radkowskiego pojawiły się wypowiedzi jej współpracowników, także Arlety Zalewskiej. Reporterka "Faktów" otworzyła się na temat Werner i zdradziła nieznane szczegóły na temat kulis jej pracy.

- U niej drzwi są zawsze otwarte, można ją o wszystko zapytać, chętnie dyskutuje o naszej pracy. Po programie często wysyła SMS-y do autorów materiałów, które uznała za dobre. To dla nas ważne i miłe zamknięcia dnia. Do każdego pisze osobną wiadomość, w której dziękuje za pomoc przy tworzeniu "Faktów". Jest prawdziwym gospodarzem tego programu. Jeśli coś jej się nie podoba, to o tym powie - mówi Zalewska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziennikarka "Faktów" podkreśliła profesjonalizm koleżanki. Nie ukrywa też, że lubi z nią pracować. Dlaczego?

- Lubię przegadywać z nią tematy, bo dopytuje, jest wnikliwa, mówi, czego oczekuje, ale sama też często nas pyta, co znajduje się w materiale, żeby napisać podprowadzenie. Wystarczy jej kilka zdań, żeby przygotować efektowny wstęp. Później zdarza się, że jeszcze nas pyta, czy tak, jak napisała, będzie ok. Anita lubi mieć wszystko sprawdzone na 200 proc. - podkreśliła w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

Od filmu do Telekamery

Anita Werner pochodzi z Łodzi, gdzie skończyła liceum im. Mikołaja Kopernika i kulturoznawstwo ze specjalnością filmoznawczą na Uniwersytecie Łódzkim. Zanim poszła na studia, zaczęła interesować się aktorstwem.

W 1996 r. jako 17-latka zagrała nawet główną rolę w "Słodko gorzki" Władysława Pasikowskiego. W sumie wystąpiła w trzech filmach fabularnych i serialu "Zostać miss" (2001), który był zwieńczeniem jej krótkiej kariery w tej branży.

Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.

Zastąpienie aktorstwa dziennikarstwem opłaciło się, gdyż w kolejnych latach Werner była wielokrotnie nagradzana za swoją pracę i zdobyła uznanie telewidzów. Niedawno odebrała prestiżową Telekamerę - już czwartą w swoim dorobku.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Zobacz także
Komentarze (129)