Kolejni aktorzy odchodzą z "M jak miłość". W serialu zabraknie kolejnej pary
Powoli kurczy się obsada hitu TVP2 "M jak miłość". Według zapowiedzi nowego odcinka z serialu zniknie kolejna para. Jednak być może nie wszystko stracone.
25.03.2021 16:10
Serial "M jak miłość" nadawany jest nieprzerwanie od 2000 r. Wystąpiło w nim wiele znanych twarzy i wyróżniono go kilkukrotnie Telekamerą "Tele Tygodnia". Do dziś gromadzi miliony przed telewizorami. Fani produkcji TVP zostają, ale obsada musi na przestrzeni lat się zmieniać.
Niedawno media obiegła informacja, że z serialu odchodzi Krystian Domagała, grający postać Mateusza Mostowiaka. W tę rolę wcielał się już jako niemowlę. Z planem żegnają się właśnie kolejni aktorzy. W "M jak miłość" już nie zobaczymy Barbary Wypych i Tomasa Kollarika, czyli serialowych Sonii i Janka.
W ostatnich odcinkach widzowie mogli zobaczyć, jak doszło do próby zabójstwa na ich ślubie. Pan młody został postrzelony i trafił do szpitala. "Super Express" dotarł do planów producentów odnośnie pary. Mają oni podjąć decyzję, że wyjeżdżają z Grabiny.
"Widzowie 'M jak miłość' ostatni raz zobaczą Sonię i Janka właśnie w szpitalu, po operacji. Po kilku tygodniach z rozmowy Barbary (Teresa Lipowska) z Ulą (Iga Krefft) w 1580. odcinku będzie wynikało, że policjanci są już daleko od Grabiny, ukryli się gdzieś i nie wiadomo, czy w ogóle wrócą. A to oznacza tylko jedno, do końca tego sezonu 'M jak miłość' Janek i Sonia nie pojawią się już w serialu. Wszystko zależy od producentów, czy ich wątek powróci w nowych odcinkach po wakacjach 2021" – czytamy.
Serial "M jak miłość" można oglądać w poniedziałki i wtorki o godz. 20:55 na antenie TVP2.
ZOBACZ TEŻ: Premiery polskich filmów w 2021 roku