Kliczko się nie hamował. Dziennikarz zapamięta odpowiedź. Oj, zapamięta

Podczas konferencji prasowej brytyjski dziennikarz zadał kompromitujące pytanie Witalijowi Kliczce. Mer kijowa nie hamował się ani chwili. To był słowny nokaut.

Witalij Kliczko nie hamował się, odpowiadając na pytanie dzienniakrza
Witalij Kliczko nie hamował się, odpowiadając na pytanie dzienniakrza
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

27.03.2022 | aktual.: 27.03.2022 14:10

Witalij Kliczko podobnie jak Wołodymyr Zełenski nie opuścił Kijowa i 24 godziny na dobę wspiera obywateli w wojennej rzeczywistości. I podobnie jak prezydent Ukrainy non stop jest obecny w mediach, zagrzewając do walki, dając świadectwo rosyjskich zbrodni czy odpowiadając na pytania dziennikarzy.

Właśnie podczas takiego spotkania padło absurdalne pytanie. Brytyjski dziennikarz zapytał Kliczkę o dowody "potencjalnych" zbrodni wojennych, jakich mieli dopuścić się Rosjanie na Ukraińcach.

Na odpowiedź nie musiał długo czekać i pewnie zapamięta ją na długo. Ton głosu i ekspresja Kliczki wyraźnie sugerowały, że było to pytanie zupełnie nie na miejscu.

- Ile jeszcze potrzeba ci dowodów na zbrodnie wojenne, kiedy giną cywile, kiedy ponad 300 dziennie zostało zabitych albo rannych? Ile jeszcze musisz zobaczyć, aby wiedzieć, że trzeba izolować Rosję? Każdy cent wpływający do rosyjskiego budżetu będzie wykorzystany na zakup broni, którą zostaną zabici cywile, mężczyźni, kobiety i dzieci - pytał mer Kijowa.

- Ile jeszcze zbrodni wojennych chcesz zobaczyć, kiedy nawet ty stojąc tu, nie jesteś teraz bezpieczny? Nie ma żadnych gwarancji, że wojna nie dobierze się też do ciebie - grzmiał Kliczko w stronę dziennikarza. - Nic nie usprawiedliwia agresji Rosjan na ukraińską ziemię.

Kliczko wspomniał, że znajdują się nieopodal wieży telewizyjnej, która na początku marca została ostrzelana rakietami. Znajduje się ona w miejscu, gdzie w 1941 r. Niemcy zamordowali ponad 100 tys. Żydów.

Kliczko mówił też o ocaleńcach z obozów koncentracyjnych, którzy przeżyli Holocaust, a teraz giną od rosyjskich bomb.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.