Wołodymyr Zełenski nie wytrzymał. Zanosząc się śmiechem, przeprosił dziennikarzy
Fragment jednego z ostatnich wywiadów z Wołodymyrem Zełenskim pokazał, że jest człowiekiem z krwi i kości. Internauci są zachwyceni jego reakcją na pytanie dociekliwej dziennikarki.
Wołodymyr Zełenski to prawdopodobnie obecnie najbardziej zapracowana głowa państwa. Prezydent Ukrainy nie skorzystał z propozycji Amerykanów ("Nie potrzebuję podwózki, ale amunicji") i został w kraju, gdzie wspiera rodaków w walce z Rosjanami.
Jego grafik napięty jest do granic możliwości, co widać choćby w jego social mediach. Wołodymyr Zełenski jest tam bardzo aktywny, non stop kręci filmiki, wrzuca zdjęcia, dzieli się newsami i zamieszcza przemówienia. Do tego oczywiście non stop działa na arenie międzynarodowej, łącząc się ze swojego biura z politykami z całego świata.
W tym wszystkim Zełenski znajduje jeszcze czas, aby w Kijowie spotykać się twarzą w twarz z dziennikarzami i udzielać wywiadów.
Fragment jednego z nich trafił niedawno na YouTube'a i szybko stał się hitem.
We wspomnianym klipie Zełenski został zapytany przez dziennikarkę, z iloma światowymi przywódcami rozmawia dziennie i z którym najbardziej lubi się kontaktować.
- Nie wiem. Mogę powiedzieć, z którym mam za dużo powiązań - odparł prezydent Ukrainy, który po chwili śmiejąc się, dodał:
- Nie za dużo, nie za dużo, żeby być dobrze zrozumianym.
Następnie Zełenski wymienił głowy państw, z którymi codziennie odbywa narady. Są to m.in. Andrzej Duda, Emmanuel Macron czy Boris Johnson.
Dziennikarka nie dawała za wygraną i zaczęła dopytywać, którego z nich woli najbardziej.
- Kogo wolę? Moją żonę - odparł Zełenski, który tym razem zaczął śmiać się w głos, aby po chwili przeprosić zgromadzonych. - Sorry!
Ten króciutki fragment pokazuje fenomen Wołodymyra Zełenskiego, który mimo całego koszmaru rozgrywającego się wokół, nie traci ducha, ma świetny kontakt z ludźmi i doskonale zdaje sobie sprawę z siły mediów.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.