Klaudia z "Rolnik szuka żony" zakochana po uszy. Zdjęcia pełne pieszczot
Do końca roku jeszcze spory kawałek czasu, ale Klaudia z show "Rolnik szuka żony" już robi podsumowanie minionych miesięcy. Tematem przewodnim jest miłość. Nie brakuje namiętnych pocałunków.
Klaudia wystąpiła w dziewiątym sezonie "Rolnik szuka żony" i niemal do końca była rozdarta między dwoma kandydatami. Ostatecznie wybrała Valentyna, który w decydującej rozmowie zachowywał się bardzo powściągliwie. Sugerował nawet, że Konrad, jego konkurent, byłby dla Klaudii lepszym facetem. Dziewczyna dziwiła się, dlaczego Valentyn odpycha ją od siebie, ale poszła za głosem serca.
"Jestem w totalnym szoku, że pomimo tylu przeciwieństw losu nam się udało i jesteśmy razem, szczęśliwi" - napisał w mediach społecznościowych zakochany Ukrainiec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Para mieszka razem w podlaskim Michałowie, gdzie Klaudia prowadzi z rodzicami gospodarstwo.
"Moja kwintesencja szczęścia" - wyznała w komentarzu do zdjęcia, na którym siedzi Valentynowi na kolanach, czule go obejmując.
Zaręczyny dopiero przed nimi, rolniczka liczy na zaskoczenie, nie chce znać "dnia ani godziny". Zaczęła już podsumowania starego roku. Na internetowym profilu opublikowała prywatny album, który jest zapisem wspólnych podróży i love story z ostatnich miesięcy. Użytkownikom cudownie patrzy się na zakochanych, którzy okazują sobie tak wiele czułości.
"Nigdy nie zapomnę tych odcinków pełnych emocji, trochę twoich wątpliwości, niejasnych rozmów, aż nagle przyszedł ostatni odcinek i powiedziałaś "tak" waszej miłości", "Aż zazdrość bierze na wasz widok. Mój mąż mnie tak nie przytula", "Love Is In The Air", "Piękni jesteście, jestem pewna, że zrobicie sobie ślicznego bobaska" - dzielili się odczuciami sympatycy Klaudii i Valentyna.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
