Tak mieszka Dowbor. Dworek dziennikarki jest przytulny i ciepły
Katarzyna Dowbor prowadzi show "Nasz nowy dom" stacji Polsat. Jak sama mieszka gospodyni jednego z najpopularniejszych programów dotyczących remontów i zmiany wystroju wnętrz?
Katarzyna Dowbor to jedną z najdłużej pracujących postaci polskiej telewizji. Jest matką dziennikarza i prezentera Macieja Dowbora, który także aktualnie zawodowo związany jest z tą samą stacją, a prywatnie jest mężem aktorki Joanny Koroniewskiej. Ze związku z dziennikarzem Jerzym Baczyńskim Katarzyna Dowbor ma także córkę Marię. Obecnie prezenterka mieszka właśnie z nią i swoją mamą w podwarszawskiej wsi.
160-metrowa posiadłość to już siódmy dom dziennikarki. W rozmowie z "Vivą!" opowiedziała, czemu tyle razy się przeprowadzała. Podobno to dążenie do ideału popchnęło ją do tego, aby zmieniać swoje miejsca zamieszkania i ciągle szukać "tego" wyjątkowego domu. A lokalizacja miała być specjalna, bo chciała być blisko Warszawy, ale jednocześnie mieć naturę na wyciągnięcie ręki, do tego posiadłość przywodząca na myśl tradycyjny polski dworek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biały domek, drewniany płot i ganek współgrają idealnie, a to wszystko w otoczeniu drzew i zieleni. Na pierwszy rzut oka widać ogrom pracy, jaki poświęcono na wykończenie posiadłości, a ciepło i gościnność witają nas już na progu.
Ogromny, zadbany i wypieszczony ogród to idealne miejsce nie tylko dla niej samej, ale także dla psów, które mieszkają z prowadzącą "Nasz nowy dom". Malownicza sceneria na pewno pomaga w relaksie po ciężkim dniu w pracy. Ale dopiero po wejściu do domu można zauważyć, jak wiele pracy i serca włożono w realizację wnętrza.
Parter "dworku" Katarzyny Dowbor jest dużą strefą podzieloną na kilka pomieszczeń - salon, jadalnia, kuchnia i pokój do relaksu. Uwagę zwraca kominek, który ociepla wnętrze dosłownie i w przenośni. Pod schodami zlokalizowany został kąt właścicielki domu - mini gabinet, w którym można się zaszyć i w spokoju poczytać książkę, których w domu Dowbor nie brakuje. Świadczy o tym pokaźna biblioteczka właścicielki.
Jadalnia utrzymana jest w rustykalnym stylu, co nadaje jej wiejskiego klimatu. To tam stoi duży, drewniany stół, przy którym spotyka się cała rodzina. Obok stoi piękny kredens z kolekcją porcelany, a to wszystko wzbogacone o pamiątki, ozdobne talerze i bielone belki na suficie. Nie tylko w jadalni znajdują się dodatki, bowiem dziennikarka jest zdania, że to one tak naprawdę tworzą ciepło domu.
Na pierwszy rzut oka widać przytulny klimat posiadłości. Jak sama Dowbor przyznaje, udało jej się stworzyć namiastkę tego, o czym marzyła przez wiele lat.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkminiamy "1899" z Maciejem Musiałem, analizujemy "Zepsutą krew" na Disney+, a także polecamy (lub nie) "Kulawe konie", "Do ostatniej kości" i "Nie martw się, kochanie". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.