Kasia Fik z "Projektu Lady" pojawiła się w "Warsaw Shore". Dla sławy zrobi wszystko
Nieokiełznana punkówa pod bacznym okiem Małgorzaty Rozenek-Majdan próbowała zostać prawdziwą damą. Niestety, Kasia Fik dalej podąża swoją celebrycką ścieżką. Nauki poszły w las, a dziewczyna wystąpiła niedawno w "Warsaw Shore".
Kiedy Kasia pojawiła się w drugim sezonie "Projektu Lady", przedstawiała się jako buntowniczka i romantyczka, która pod ciężarem ozdób i zmyślnych strojów próbuje walczyć ze swoimi kompleksami. Co ciekawe, do udziału w programie namówił ją ówczesny chłopak.
- Powtarzał, że jestem infantylna, żebym się w końcu ogarnęła. Chciałam to zrobić trochę dla niego. Z drugiej strony też widziałam, że nie jest dobrze. Mnóstwo piłam, imprezowałam, włóczyłam się po mieście po nocy, a potem spałam do południa. Jednak kiedy przyszło co do czego, zabronił mi. Zgłosiłam się do drugiej edycji, już po rozstaniu - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Program się skończył, minęło kilka miesięcy, a Kasia Fik zatęskniła za rozgłosem. Wyleczona z kompleksów i z uśmiechem na twarzy pojawiła się w ostatnim odcinku "Warsaw Shore", który w odróżnieniu od "Projektu Lady" promuje zachowania patologiczne. Dziewczyna wzięła udział w domówce, którą zorganizowali uczestnicy hitu MTV. Jednemu z nich wpadła nawet w oko. Jak myślicie, zobaczymy ją jeszcze w podobnych programach?