Kabarety wracają. "Jak przestaniemy się śmiać, będziemy mieli kłopot"
Kabarety wyrugowano z Polsatu tuż przed wyborami parlamentarnymi. Pousuwano skecze z sieci i zamknięto program, co - mówiąc delikatnie - nie spodobało się artystom. Co teraz z polskimi kabaretami?
Od wielu lat kabareciarze mogli pokazywać swoje skecze w Polsacie. To zakończyło się jednak w październiku ubiegłego roku, gdy tuż przed wyborami parlamentarnymi najpierw skecze nagrane na polsatowskiej scenie zniknęły z mediów społecznościowych stacji, a potem program kabaretowy został usunięty z ramówki Polsatu. Afera była niemała. Artyści, m.in. ci z Kabaretu Młodych Panów, mówili, że padli ofiarą "jakiejś walki politycznej". - Bez Niny Terentiew to zwykła korporacja, a nie telewizja - komentował zaś gorzko Robert Górski.
- To tak, jakbym się rozstał z żoną i wykasował zdjęcia od maja i udawał, że z nią w ogóle nie byłem i nic mnie z nią nie łączyło - mówił w rozmowie z WP Robert Korólczyk z grupy Kabaret Młodych Panów. - Sygnał jest jasny: do wyborów ma być cicho. A to nic innego jak swego rodzaju cenzura prewencyjna. Nie ukrywam, że to odbiera nam chęć do pracy - mówił jeszcze w październiku 2023 r. Co się zmieniło teraz?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zmianie władzy i wielkiej rewolucji w TVP może zmienić się także sytuacja polskich kabareciarzy. Pisaliśmy już, że podczas festiwalu w Opolu wystąpią komicy, którzy w ostatnich latach w ogóle nie pojawiali się w telewizji publicznej. Festiwal, jak co roku, odbywa się w połowie czerwca. Ale to, według doniesień, dopiero zapowiedź tego, co czeka widzów.
Kabarety w TVP
Jak podają Wirtualne Media, nowy zarząd TVP planuje przywrócić kabarety i ma dla nich miejsce w jesiennej ramówce stacji. - Rozmawiamy z wieloma zespołami, ponieważ chcemy, żeby to był absolutny crème de la crème polskiej satyry - przekazała osoba z TVP. Zaś Tomasz Sygut, nowy dyrektor, przyznał, że jest już po "obiecujących spotkaniach", na których zapewniał twórców, że nikt ich nie będzie cenzurował.
- Kabaret to wentyl bezpieczeństwa. Jak przestaniemy się śmiać, także z samych siebie, to będziemy mieli kłopot - powiedział w rozmowie z "Polityką".
Kabareciarze jednak doskonale pamiętają rozstanie z Polsatem. Robert Górski komentował w rozmowie z WM, że satyrycy są gotowi do powrotu do telewizji publicznej, ale tylko na podstawie umów, które zabezpieczą ich przed taką sytuacją, jaka miała miejsce w komercyjnej stacji.
Zobacz także
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
