Kobiety zasypują Józefa z "Sanatorium miłości" propozycjami. Ustalił dla nich limit wagi

Józef Raciniewski ma 69 lat. Pracował w kopalni, potem prowadził szkołę jazdy i sklep spożywczy. Teraz cieszy się emeryturą, ale brak mu drugiej połówki. W piątej edycji "Sanatorium miłości" został "Królem Turnusu". W programie randkował z Ewą, zaprosił ją nawet do jacuzzi, ale ona odmówiła i uznała, że mogą się tylko przyjaźnić. Po emisji show Józef znalazł się w oku miłosnego cyklonu.

- Nigdy nie brakowało mi propozycji. Ale to, co dzieje się od czasu zakończenia zdjęć, jest istnym szaleństwem. Piszą do mnie panie z całej Polski. Każdego dnia mam nowe wiadomości. Aż trudno się opędzić - opowiadał w rozmowie z "Rewią".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Józef dba o tężyznę fizyczną. Dziennie robi 100-150 pompek, trenuje z ciężarami i biega na bieżni. Nie widzi siebie w związku z kobietą, która zaniedbuje swoją sylwetkę.

- Nie może być za gruba, ale też nie za chuda. Taka w sam raz, czyli 70 kg - sprecyzował oczekiwania.

Kolor włosów nie ma dla niego znaczenia, ale wiek i dodatkowe upodobania owszem.

- Szukam kobiety po 60-tce. Młodszymi się nie zainteresuję, bo uważam, że 10 lat różnicy to już i tak dużo. [...] Chciałbym, aby lubiła się całować, bo ja sam też uwielbiam dawać buziaki. I niech nie będzie zbytnią materialistką, bo ważne, by się dobrze żyło, ale pieniądze nie mogą być najważniejsze - stwierdził "Król Turnusu".

Jeśli Józef Raciniewski znajdzie odpowiednią kandydatkę, jest gotów na małżeństwo.

- Jak zaiskrzy i trzeba będzie wziąć ślub, przyjąłbym to na klatę - wyznał Pomponikowi kawaler do wzięcia.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.