Jerzy Kryszak gorzko o polskiej telewizji

Jerzy Kryszak to kabareciarz z potężnym doświadczeniem w mediach. Swoje już widział i dziś dość gorzko wypowiada się o polskiej telewizji, a w szczególności o serialowych tasiemcach.

Jerzy Kryszak o polskiej telewizji
Jerzy Kryszak o polskiej telewizji
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

17.04.2024 | aktual.: 17.04.2024 12:59

Jerzy Kryszak to legenda kabaretowej sceny w Polsce. Nie raz i nie da wypowiadał się gorzko o polityce czy decyzjach włodarzy telewizji. Tym razem jedna z dziennikarek Pomponika zapytała go, co sądzi o młodych ludziach w branży rozrywkowej, o teatrze i polskich serialach.

Kryszak, którego już niedługo będzie można oglądać w drugim sezonie show "LOL: Kto się śmieje ostatni", krótko odpowiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kryszak o polskiej TV

Kabareciarz i stand-uper przyznał, że od dawna nie chodzi do teatru, bo... "boi się". - Kilka razy się zraziłem i myślę, że muszę przeczekać, jakiś taki w tej chwili... nie najlepszy czas. Kiedyś teatr przeżywał w Polsce rozkwit, teraz idzie za publicznością. Za łatwizną, kiedyś tak nie było - powiedział w rozmowie z Pomponikiem.

Powiedział też, że nie ogląda polskich seriali telewizyjnych. Unika tasiemców emitowanych od dekad. - To jest tak, jakbym pił codziennie herbatę i nic poza tą herbatą bym nie widział. Bez przerwy te same seriale, te same twarze... - mówi Kryszak.

- Gdybyśmy tutaj robili ten sam program przez 20 lat, to byśmy pewnie dobrze się czuli jakiś czas, ale potem grupy się rozlatują, a my byśmy już niczego się nie uczyli od siebie samych. Człowiek jest tak skonstruowany, że powinien się uczyć - przyznał. W tej chwili takimi długo nadawanymi produkcjami są choćby "Na Wspólnej" czy "M jak miłość".

Jak zaznaczył, serialowe tasiemce sprawiają, że młodzi aktorzy nie mają gdzie zdobywać doświadczenia.

Zgadzacie się z kabareciarzem?

Jerzy Kryszak słynie z dosadnych, krytycznych komentarzy. Daleko nie trzeba szukać, by znaleźć przykłady. - Bez śmiechu, bez uśmiechu zgorzkniejemy jak żółć. Śmiech jest jak rześki prysznic, jest lekarstwem dla duszy - stwierdził Jerzy Kryszak, gdy głośno było o tym, że Polsat wyrugował ze swoich kanałów i z programu telewizyjnego kabarety.

- Widocznie prezesowi wraz z zarządem i kierownikiem artystycznym nie jest do śmiechu. [...] Kiedyś zauważyłem na widowni mężczyznę, który robił różne grymasy, ale na pewno się nie śmiał. Po zakończonym przedstawieniu ów przyszedł do garderoby po autograf. Zapytałem go, dlaczego się ani razu nie zaśmiał. "Ze wstydu. Nie mam trzech zębów z przodu", odpowiedział. Może ktoś w Polsacie ma podobny problem? - pytał ironicznie w rozmowie z Plejadą.

Swego czasu ostro wypowiadał się też o politykach związanych z PiS.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)