Jaworowicz kontra Rutkowski. Awanturowali się przed kamerami

W "Sprawie dla reportera" pani Agnieszka opowiadała o córkach uprowadzonych przez drugiego rodzica. Nagle w studiu pojawił się Krzysztof Rutkowski. Elżbieta Jaworowicz nie mogła mu darować.

Rutkowski ściął się z Jaworowicz w "Sprawie dla reportera"Rutkowski ściął się z Jaworowicz w "Sprawie dla reportera"
Źródło zdjęć: © VOD

"Sprawa dla reportera" budzi sporo emocji, ujmując to dyplomatycznie. Od kilku dni w sieci krążą urywki z ostatniego lipcowego odcinka, do którego zaproszono m.in. Krzysztofa Zanussiego i byłą prezenterkę "Pytania na śniadanie" - Tamarę Gonzales Pereę. Tamara jako "soul coach" i "terapeutka ustawień systemowych" śpiewała jednej z bohaterek odcinka pieśń, przygrywając sobie na skórzanym bębnie. Reżyser z kolei przekonywał do poszukiwania sensu istnienia, a w rozmowie z WP wspominał, że z odcinka niewiele już pamięta poza zdziwieniem w czasie występu Tamary.

Jeśli ktoś zastanawiał się, czym twórcy "Sprawy dla reportera" przebiją odcinek z samozwańczą terapeutką, to na pewno nie mógł spodziewać się starcia... Elżbiety Jaworowicz z obwieszonym łańcuchami Krzysztofem Rutkowskim.

Zobacz: Kuriozalne sytuacje w “Wiadomościach” TVP. Wpadek nie brakowało

Pod koniec odcinka przypomniano widzom sprawę pani Agnieszki, która wystąpiła już w programie. Kobieta od wiosny tego roku szuka swoich uprowadzonych córek. Dwie dziewczynki - lat 6 i 8 - zostały porwane przez ojca. - Jak wyszły w sandałkach na spacer, tak już nigdy nie wróciły - mówiła pani Agnieszka. Sprawa trafiła do sądu, a ten pozbawił mężczyznę praw rodzicielskich. To jednak nie wystarczyło, by policja mogła zacząć szukać dzieci. Konieczne było uzyskanie postanowienia o odebraniu rodzicowi dziewczynek. W programie podkreślono, że dzieci nie chodzą do szkoły, nie widziano ich od miesięcy w żadnej placówce, co jest złamaniem obowiązującego w Polsce prawa.

Pani Agnieszka zdecydowała się skorzystać z pomocy Krzysztofa Rutkowskiego. Ten w którymś momencie wszedł do studia. Kobieta wyjaśniła, że detektyw jej nie reprezentuje, że podpisała z nim umowę, w której zobowiązywał się do odnalezienia jej córek, ale zadania zapisane w umowie - jak podkreśliła pani Agnieszka - nie zostały zrealizowane.

Tu odezwał się Rutkowski, zaznaczając, że "sprawa jest zawiła". - Pewnych czynności, których pani od nas oczekiwała, nie mogliśmy wykonać, ponieważ prawo zapisane jest na kartach i jest w stosunku mnie egzekwowane - próbował pokrętnie tłumaczyć.

"Sprawa dla reportera"
"Sprawa dla reportera" © VOD

Jaworowicz nie mogła tego nie skomentować. - Pan nie szukał dzieci - rzuciła. - Pani redaktor! Część honorarium została zwrócona - bronił się detektyw. Pani Agnieszka włączyła się, mówiąc, że owszem, część pieniędzy z umowy opiewającej na 15 tys. zł faktycznie do niej wróciła, ale była "niewspółmierna do całości".

- Działaliśmy nie tylko na terenie Polski, ale także na terenie krajów arabskich. My wiemy, jak to robić - komentował Rutkowski, co tylko nakręciło Jaworowicz.

- Przepraszam, proszę się nie reklamować. A pan bardzo zręcznie potrafi się reklamować. Mam prośbę. Ponieważ szlachectwo i pana sukcesy zobowiązują, proszę oddać te pieniądze - powiedziała wprost. Zdominowany Rutkowski kilkukrotnie powtórzył, że pieniądze to dla niego nie jest problem.

Nie wiedzieć czemu, na sam koniec programu Jaworowicz zaznaczyła, że plany na odcinek były znacznie większe i chcieli zaprezentować jeszcze jedną historię. Warto zaznaczyć, że program nie jest emitowany na żywo, a nagrywany miesiące wcześniej w studiu. Jaworowicz zaprosiła przed kamery dziewczynkę, której historię opowiedzą... za jakiś czas. A że chora, potrzebująca operacji dziewczynka identyfikuje się z Viki Gabor, odtworzono fragment występu młodej piosenkarki na Eurowizji Junior, a następnie pokazano krótki filmik, który nagrała Gabor dla swojej fanki. - Sorry, że nie mogę być z tobą w studiu - rzuciła i zaprosiła dziewczynkę na swój koncert w Warszawie. - Yoo, I love ya - padło jeszcze na koniec.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta