Jarosław Kuźniar: jak cudowne dziecko mediów zostało ich największą ofiarą?
Jarosław Kuźniar
None
Kiedy w 2007 roku Jarosław Kuźniar debiutował na antenie TVN24, z miejsca oczarował widzów, tak jak wcześniej pracodawców. Gospodarz porannego magazynu "Wstajesz i wiesz" imponował brakiem tremy, swobodą przed kamerami i w rozmowie z gośćmi. Miał 30 lat, kiedy odebrał statuetkę Wiktora za telewizyjne odkrycie 2008 roku. Trzy lata później ta sama kapituła wyróżniła go po raz kolejny. Tym razem w kategorii prezenter roku.
Ale wystarczyło zaledwie kilka lat, by nazwisko Kuźniara uległo poważnej dewaluacji, zwłaszcza w sieci. Dla wielu internautów Jarosław Kuźniar jest dziś wrogiem numer jeden, któremu chętnie wytyka się wpadki. A tych, trzeba przyznać, jest niemało. Chociażby jego ostatnie, niezbyt rozważne słowa o oszczędnym podróżowaniu dziennikarza, podbiły internet (zobacz: Jarosław Kuźniar znów ściągnął na siebie falę krytyki)
. Tzw. "sekrety Kuźniara" wyśmiali nie tylko internauci, ale i redakcyjna koleżanka, Monika Olejnik.
Dlaczego, jeszcze nie tak dawno lubiany prezenter, dziś tak często jest obiektem kpin i ataków? Lista zastrzeżeń pod adresem Kuźniara jest długa, a gwiazda TVN24 budzi nie tylko niechęć internautów, ale też części swojego środowiska. Co o Kuźniarze powiedzieli dawni współpracownicy?
KM/KJ