Lament Jakimowicza. Komunikat, jaki zobaczył, wywołał wściekłość
Jarosław Jakimowicz nie liczy się ze słowami, komentując w mediach społecznościowych otaczającą rzeczywistość. A to jak wiadomo, ma swoje konsekwencje. Jedną z nich jest, chociażby, blokada konta, której gwiazdor TVP doświadczył niedawno na Instagramie.
10.05.2023 | aktual.: 10.05.2023 14:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jarosław Jakimowicz, dawniej filmowy amant z "Młodych wilków", a dziś gwiazda TVP Info, nie ma lekkiego życia. Gospodarz programu "W kontrze" i stały komentator "#Jedziemy" Michała Rachonia poskarżył się niedawno internautom, że po raz kolejny został zablokowany na Instagramie.
"Nie wiem już, jak zakładać konta. Ciągle coś mi sprawdzają i ograniczają. Non stop dostaję ostrzeżenie, że naruszam to czy tamto. Cały czas kasują mi posty, wylogowując na nieokreślony czas" - ubolewa Jakimowicz (pisownia oryginalna, red.), wskazując jednocześnie winowajców i stojące za nimi wrogie mu motywacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakimowicz komentuje blokadę konta: "Frajerskie metody"
Zdaniem Jakimowicza bowiem za blokadą stoją "lewacy", którzy zgłaszając niedozwolone treści publikowane przez niego w mediach społecznościowych, chcą go po prostu uciszyć.
"Nie wiedzą lewaki, jak mnie uciszyć, to taki badziew stosują" - podsumował gwiazdor TVP Info, nazywając te standardowe przecież działania "frajerskimi metodami".
Media społecznościowe krótko jednak cieszyły się ciszą ze strony Jarosława Jakimowicza. Po dwóch dniach przerwy "odzyskał głos" i wrócił na Instagrama. Warto wspomnieć, że celebrytę z TVP czeka niebawem proces o znieważenie.
Czeka go proces o zniesławienie
Jak poinformował w połowie kwietnia Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, z prywatnym aktem oskarżenia wystąpiły poszkodowane przez Jakimowicza osoby znieważone za pośrednictwem środków masowego przekazu. Na podstawie art. 216 pkt 2 Kodeksu karnego, Jakimowiczowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo do roku pozbawienia wolności.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.