Mówił mu, że ogląda i podziwia TVN. Teraz go obraża
Prezenter TVP Info niedawno w ostrych słowach wypowiedział się na temat kolegów z konkurencyjnej stacji. Gdy Krzysztof Skórzyński z TVN opisał swoje dawne, przyjazne spotkanie z Jakimowiczem, ten postanowił odpowiedzieć. Swojego zdania nie zmienił.
Jarosław Jakimowicz od dwóch lat jest jedną z twarzy Telewizji Polskiej. Wraz z Magdaleną Ogórek prowadzi program "W kontrze" na antenie TVP Info oraz jest stałym komentatorem w "Jedziemy" u Michała Rachonia. Dawna gwiazda kina bardzo rozsmakowała się w komentowaniu, a wręcz atakowaniu wszystkiego, co jest inne od rzeczywistości kreowanej przez publiczną stację. Niedawno w dosadnych słowach napisał, że jest przeciwny przedłużeniu koncesji stacji TVN24.
"(...) Domyślacie się państwo, że jestem za nie przedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto. Śpieszcie się, szmaciarze, zadawać pytania" - zwrócił się do dziennikarzy TVN.
Jakimowicz ma za złe konkurencji, że kilka miesięcy temu, podobnie jak inne media, podjęła temat afery z jego udziałem. Podczas wyborów Miss Generation 2020 gwiazda TVP Info miała napastować jedną z uczestniczek. Jakimowicz twierdzi jednak, że nie toczy się przeciwko niemu żadne postępowanie, za to opinia publiczna wyrobiła już sobie zdanie na jego temat.
Na agresywną odezwę Jakimowicza odpowiedział dziennikarz TVN Krzysztof Skórzyński. Zwrócił uwagę, że jeszcze niedawno gwiazdor powiedział mu, że ogląda konkurencję i podziwia jego pracę.
"Spotkałem dwa lata temu pana redaktora Jakimowicza w pociągu relacji Warszawa-Kraków. Jechał na targi książki promować swoją autobiografię. Był bardzo miły i serdeczny. Powiedział nawet, że ogląda i podziwia. Szmaciarza? Panie Jarku?" - napisał na Twitterze.
Na reakcję Jakimowicza nie trzeba było długo czekać. "Proszę mi wierzyć, że jestem tak samo miły i serdeczny do dziś. Jeżeli coś się zmieniło, to może trochę więcej pracuję w TVP" - zauważył na Instagramie.
Mimo to prezenter TVP Info nadal określa dziennikarzy TVN "szmaciarzami". Przypomnijmy, że upominający się o moralność Jakimowicz regularnie obraża internautów używając określeń "ciota", "cwel", "brudas".
"Pana dziwi teraz moja emocjonalna reakcja? Pana dziwi to, że uważam, że za taką bandytkę nie powinno przedłużać się koncesji komuś takiemu? Jesteście niebezpieczni i niszczycie życie niewinnych ludzi‼️ Niech pan chwilę przemyśli, pomyśli, spróbuje zrozumieć" - zwrócił się do Skórzyńskiego.