Jakubik w "Dzień Dobry TVN" o "znanym aktorze" molestowanym przez księdza
Kolejne mocne słowa aktora, który zagrał jedną z głównych ról w głośnym "Klerze". Jakubik na temat filmu, Kościoła i księży wypowiadał się już wielokrotnie, zawsze w ostrym tonie. O czym opowiedział tym razem?
06.10.2018 | aktual.: 06.10.2018 14:05
W rozmowie z końca września z Andrzejem Sołtysikiem Jakubik wspominał swojego kolegę, który jako dziecko był molestowany przez księdza - traumatyczne wydarzenia sprzed dekad położyły się cieniem na jego dorosłym życiu. O przyjacielu mówił też na konferencji prasowej - powiedział, że "ksiądz zmarnował życie na wyjazdach ministrantów".
- Na moim osiedlu mój bliski kolega, bardzo zdolny… Coś niedobrego zaczęło się dziać w jego głowie, życiu i dopiero po 25 latach jego rodzice i ja dowiedzieliśmy się, że był molestowany przez księdza. Parafia Św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich, a potem klasyczna sytuacja – ksiądz został przeniesiony do kolejnej parafii, potem do kolejnej. Film walczy o jego godność, prawo do sprawiedliwości , o to, żeby tych bandytów wszystkich postawić przed sądem, do zadośćuczynienia - mówił aktor.
Podczas odwiedzin w studiu telewizji śniadaniowej przypomniał tę historię, która zainspirowała go do udziału w filmie łamiącym tabu związane z Kościołem i klerem. Okazuje się, że teraz, po latach, kuria wszczęła postępowanie w sprawie, by wyjaśnić, co działo się w parafii.
To jednak nie wszystko. Jakubik opowiedział też Magdzie Mołek i Marcinowi Mellerowi o "znanym aktorze" (nazwiska nie podał), który dopiero co zadzwonił do niego z podziękowaniem za film w imieniu tych wszystkich, których dotknęło to osobiście Także jego.
Jakubik był zszokowany, nic więc dziwnego, że całą sytuację skomentował bardzo ostro, łącząc sytuacje z Polski z tymi w USA. - Nikt by nie uwierzył, co ci psychopaci robili.
Aktor w "Klerze" zagrał księdza Kukułę, któremu w życiu nie wiedzie się najlepiej. Duchowny traci zaufanie parafian, choć jest żarliwie wierzący. Zostaje bowiem oskarżony o molestowanie chłopca. Jakubik w rolę duchownego wcielił się także w filmie krótkometrażowym "Ksiądz" z 2017 roku.
Po trudnej roli w 'Klerze" Jakubik wziął sobie rok wolnego od grania. Jak stwierdził w rozmowie z Mołek, musiał to zrobić, aby nie wylądować w szpitalu psychiatrycznym.