"Jaka to melodia?". Rafał Brzozowski zapewnił programowi większą oglądalność
Kolejna zmiana prowadzącego wyszła muzycznemu show na dobre. Różnica w oglądalności odcinków z Rafałem Brzozowskim jest znacząca.
Program "Jaka to melodia?" przez ponad 20 lat był domeną Roberta Janowskiego. Prezenter nieoczekiwanie w 2018 r. pożegnał się z Telewizją Polską. Jego miejsce początkowo zajął Norbi, ale jesienią 2019 r. były prezes TVP Jacek Kurski stwierdził, że zamieni go z prowadzącym "Koło fortuny" Rafałem Brzozowskim.
Efektem tej decyzji jest wzrost oglądalności programu. Jak podaje portal Wirtualne Media, ostatni sezon "Jaka to melodia?" śledziło średnio 1,67 mln osób. Oznacza to o ponad 180 tys. widzów więcej niż rok wcześniej.
Dla Rafała Brzozowskiego to kolejny powód do radości. Wcześniej mógł cieszyć się statuetką Telekamer. Telewidzowie w plebiscycie uznali, że jest największą osobowością telewizyjną minionego roku. Przełożyło się to również na wyniki oglądalności show z jego udziałem.
Widzów mogła przyciągnąć też uatrakcyjniona formuła programu. Na antenie coraz częściej pojawiali się zagraniczni muzycy, popularnością cieszyły się też specjalne odcinki z udziałem gwiazd.
Niestety w związku z pandemią koronawirusa produkcja "Jaka to melodia?" została zawieszona. Nagrane wcześniej odcinki widzowie będą mogli oglądać do połowy kwietnia. Jak zapewnia nas Rafał Brzozowski, czas przymusowej przerwy wykorzystuje produktywnie, pracując nad nową płytą.