Jacek Kurski o dwóch miliardach złotych dla TVP: "Rekompensata to obowiązek państwa"
Zdaniem prezesa stacji publicznej Jacka Kurskiego rekompensata dla TVP przy nowelizacji ustawy abonamentowej jest konieczna. W jego opinii kwota, którą dostaje, powinna być prawie dwukrotnie większa.
04.03.2021 09:00
Od 2020 r. decyzją Sejmu Telewizja Polska otrzymuje co roku dwa miliardy złotych w ramach rekompensaty abonamentowej. Poprawka Senatu, żeby tę kwotę przeznaczyć na rozwój onkologii, została odrzucona. Większość firm związanych z branżą medialną mocno odczuwa pandemię i decyduje się na cięcia etatów, żeby ratować budżet. Tymczasem Jacek Kurski stwierdził, że TVP miała zanotować większość minionego roku z zyskiem.
- Sytuacja finansowa jest stabilna, dzięki rekompensacie - co chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić - że jest ona niczym innym, niż wykonaniem ustawy, która obowiązuje w Polsce - mówił portalowi wirtualnemedia.pl.
ZOBACZ TEŻ: Nie tylko Stuhr. Kto jeszcze myśli o emigracji lub już się na nią zdecydował?
Prezes stacji publicznej ocenił, że taka rekompensata, jaką dostaje TVP, jest konieczna, a powinna być zdecydowanie większa. - Państwo powinno na media publiczne dawać prawie 3,5 mld zł, gdyby ustawa działała prawidłowo - zbiera 600 milionów, dodaje 1,95 mld. I tak brakuje miliarda, a słyszymy, jakby te 2 mld były kosmicznym poświęceniem ze strony państwa. To jest po prostu obowiązek państwa, który wreszcie przy obecnej władzy został należycie wykonany - powiedział Kurski.
Uważa też, że rekompensata pozwala na funkcjonowanie telewizji publicznej bez żadnych szkód i zakłóceń. - Jeżeli państwo część obywateli zwalnia, jednocześnie od innych nie jest w stanie ściągnąć abonamentu, a jednocześnie oczekuje niezakłóconego funkcjonowania telewizji publicznej, to powinno dać rekompensatę - ocenił.
Przypomnijmy, że rekompensata jest zapisana w nowelizacji ustawy abonamentowej, a z tej opłaty zwolnione zostały wybrane grupy społeczne, w tym osoby starsze.