Jacek Kurski ma nowego ulubieńca. "Najodważniejszy reporter TVP"

Prezes Telewizji Polskiej docenił pracę Miłosza Kłeczka, który ostatnio próbował zadać niewygodne pytanie Donaldowi Tuskowi. - Dzięki dziennikarzom, którzy mają odwagę zadawać pytania, mamy wreszcie w Polsce realny pluralizm - ocenił Kurski.

Jacek Kurski publicznie pochwalił swojego pracownika
Jacek Kurski publicznie pochwalił swojego pracownika
Źródło zdjęć: © AKPA

Miłosz Kłeczek w minionych tygodniach zasłynął starciem z Donaldem Tuskiem na konferencji prasowej. - Czy pan wiedział o tym, że Nowak pośredniczył w załatwianiu stanowisk w spółkach Skarbu Państwa, czy robił to za pana plecami? Jak by się pan do tego odniósł? I jeszcze drugie krótkie pytanie. W 2014 r. mówił pan, że chętnie dałby pan nawet 1 tys. zł na każde dziecko, jeśli tylko wiedziałby pan, gdzie te pieniądze są zakopane. Jak to możliwe, że po zmianie rządu pieniądze się znalazły? Pan miał kilka lat, by sprawę przeanalizować. Może sam sobie odpowiedział pan na to pytanie - rzucił w stronę byłego premiera.

Wnikliwy -  według relacji TVP - reporter od 5 lat współpracuje z TVP Info. Swoją "brawurową" postawą zdobył uznanie samego prezesa Jacka Kurskiego.

- Redaktor Kłeczek jest symbolem przełamania monopolu informacyjnego w Polsce. Dzięki dziennikarzom, którzy mają odwagę zadawać pytania, mamy wreszcie w Polsce realny pluralizm. Jeśli dzisiaj Donald Tusk mówi, że wybory nie były uczciwe i nie będą uczciwe, dopóki ja jestem prezesem TVP, czyli dopóki są w niej dziennikarze tacy jak Kłeczek, to znaczy, że doceniam takich ludzi - ocenił Kurski w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".

Prezes TVP jest dumny ze swoich pracowników. - Chyba najodważniejszym z nich jest właśnie redaktor Kłeczek. Będziemy go wspierać i zawsze może na nas liczyć - zapewnił.

Kłeczek nie kryje się ze swoją niechęcią do Platformy Obywatelskiej. Podczas wywiadu z marszałkiem Karczewskim w lutym br. na antenie TVP Info powiedział: -  To nie jest Platforma Obywatelska, tylko "platforma autorytarna". I to jest pytanie, czy jakaś banda szaleńców przejęła te stery władzy w Platformie Obywatelskiej?

W 2018 r. Miłosz Kłeczek wdał się w pyskówkę z Rafałem Trzaskowskim, który pytając dziennikarza o nazwisko, usłyszał: "niech Pan sobie wygoogluje". Dwa lata później został prowadzącym programu "Kasta".

Ponadto Kłeczek jest biznesmenem handlującym elektroniką z Chin, którego firma Financial Poland otrzymała w ubiegłym roku 3,6 mln zł z publicznych funduszy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (107)