Jacek Borkowski mógł zarobić kilkadziesiąt tys. zł. Ale powiedział za dużo

Jacek Borkowski kojarzony jest głównie z rolą w "Klanie" oraz problemami, których w życiu prywatnym mu nie brakuje. Wdowiec od dawna szuka partnerki - obcesowa wypowiedź na ten temat sporo go kosztowała.

Jacek Borkowski mógł zarobić kilkadziesiąt tys. zł. Ale powiedział za dużo
Źródło zdjęć: © Paparazi

16.04.2019 | aktual.: 16.04.2019 09:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak donosi "Super Express", Jacek Borkowski był brany pod uwagę do pracy przy "Sanatorium miłości". To on mógł swatać kuracjuszy pod czujnym okiem kamer. Stało się jednak inaczej. Program TVP ostatecznie poprowadziła Marta Manowska, którą widzowie pokochali w show "Rolnik szuka żony". Piękna, subtelna prowadząca świetnie dogadywała się z seniorami - zawsze była uprzejma, potrafiła z nimi rozmawiać i, choć jest przecież sporo młodsza od uczestników "Sanatorium miłości", doskonale się z nimi dogadywała.

Według pisma Borkowskiemu szansa na spory zarobek przeszła obok nosa, gdy aktor postanowił szczerze powiedzieć, co sądzi o dojrzałych kobietach. We wrześniu 2018 r. zdobył się na niezbyt trafioną wypowiedź.

- Casting na moją żonę trwa. Sylwia była była dla mnie za stara. (...) Partnerka Karola Strasburgera jest od niego o 37 lat młodsza. To mnie inspiruje. Teraz szukam kogoś takiego. Jak już brać, to nie z second handu. Tego kwiatu to pół światu! Karol dał czadu, to ja nie będę gorszy - mówił Borkowski w wywiadzie dla "Faktu".

Nie skończyło się to dla niego dobrze. Przynajmniej pod względem zawodowym.

- On był wtedy wdowcem, który poszukuje kobiety i matki dla swoich dzieci. Ludzie mu współczuli i produkcja uznała, że nadawałby się jako wzór dojrzałego mężczyzny, który pokazuje, że człowiek w każdym wieku ma prawo do miłości – zdradził "Super Expressowi" jeden z pracowników TVP. Jednak pracę dostała Manowska.

Borkowski mógł zarobić, jak szacuje pismo, około 70 tys. zł. Tyle za pierwszy sezon "Sanatorium miłości" zgarnęła Manowska. Nie udało się. Szkoda, tym bardziej, że prezenterka za kolejne nagrania ma dostać jeszcze więcej pieniędzy.

Komentarze (47)