Żona Małysza ma problem. Nie może wytrzymać z bólu. Wszystko przez "Taniec z gwiazdami"
Iza Małysz jest jedną z uczestniczek "Tańca z gwiazdami". Żona sportowca nie przywykła do tak intensywnego wysiłku, nic więc dziwnego, że cierpi. Profesjonalni tancerze wymagają od swoich podopiecznych ogromnego zaangażowania. Na szczęście zmęczona Małysz może liczyć na pomoc innych.
13.09.2021 17:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Iza Małysz póki co dobrze radzi sobie w nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Jej bliscy na pewno są dumni. Szczególnie że żona Adama Małysza nigdy wcześniej nie miała do czynienia z profesjonalnymi treningami. Nagle musi poradzić sobie z dużym wysiłkiem - ćwiczenia rozciągające, rozgrzewki i po kilka godzin tańca dziennie. A to wszystko każdego dnia od 1,5 miesiąca.
Niektórzy dzięki ostrym treningom już schudli, inni cierpią z powodu obolałych stóp. Do drugiej grupy zalicza się Iza, która nie do końca jest zadowolona ze swoich występów w "Tańcu z gwiazdami".
- Po tym, jak mało mieliśmy czasu na przygotowanie tańca, wiadomo ślub córki, to nie jestem do końca zadowolona, ale też jestem z siebie dumna, że poszliśmy do kolejnego odcinka - mówiła Małysz Plotkowi.
Wbrew pozorom problemem nie jest kondycja uczestniczki.
- Kondycyjnie o dziwo dobrze, a się tego obawiałam. Ale nogi dają mi się we znaki. Więc taki odpoczynek jednodniowy by się przydał - stwierdziła.
Zapytana o to, czy mąż robi jej masaż stóp, odparła: - A, to specjalista robi, specjalista.