Ida Nowakowska szczerze o wierze. "Nie afiszuję się"

Jak zapewnia jednak w najnowszym wywiadzie Nowakowska, wcale "nie afiszuje się ze swoją wiarą" i jest w tej kwestii bardzo tolerancyjna. O duchowości oraz o tym, jak wpływa ona na codzienne relacje prezenterki TVP z innymi ludźmi, Nowakowska opowiedziała w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wystarczy zajrzeć na media społecznościowe Idy Nowakowskiej, by przekonać się, jak ważną rolę w jej życiu pełni wiara. Zdjęcia z miejsc kultu, podziękowania dla księży czy relacje z mszy to stały element codzienności, jaką pokazuje w sieci 32-latka. Wielokrotnie bywa, że gwiazda TVP spotyka się z tego powodu z krytyką. Zapewnia jednak, że nie robi tego na pokaz i nikogo nie zamierza nawracać swoją postawą.

- Ja nie afiszuję się ze swoją wiarą. Nikogo nie chcę uczyć, wręcz odwrotnie – uważam, że każdy powinien robić to, co jest dla niego cenne, ważne i to, co w jego duszy gra - zaznaczyła Nowakowska w rozmowie z wspomnianym portalem.

W kwestii wiary, jak podkreśliła prezenterka "Pytania na śniadanie", jest wyjątkowo tolerancyjna. To zasługa polsko-amerykańskiego wychowania - stwierdziła.

- W USA szanuje się każdą wiarę i każde wyznanie. To jest taki temat, który obdarza się wyjątkowym szacunkiem. Ja nikogo nie krytykuję za to, że nie wierzy i oczekuje, że nikt nie będzie mnie krytykował za to, że wierzę [...] - zaznaczyła Nowakowska.

Ida Nowakowska wielokrotnie podkreślała w różnych wywiadach, że wiara daje jej siłę, a płynące z niej przykazania stara się wcielać w życie. W rozmowie z Jastrząb Post stwierdziła, że jest "miłym człowiekiem" i stara się dawać innym dobro.

- [...] Dla mnie dawanie z siebie wszystkiego, to jest dawanie dobra. Czasami nawet jak mam zły dzień i ktoś się do mnie spontanicznie uśmiechnie, to od razu sprawia, że chce mi się żyć. Więc chciałabym być czasami dla kogoś taką osobą i mam nadzieję, że jestem - podsumowała prezenterka.

Z wywiadu Idy Nowakowskiej dość jasno wynika, że prezenterka ma o sobie dobre mniemanie. Przyznała jednak, że bycie dobrym i miłym nie zawsze jej popłaca.

- Czasami, jak jest się dobrym człowiekiem, to ludzie cię też wykorzystują - przyznała Ida w rozmowie z Jastrząb Post. - Mówią: "no tak, Ida to i tak wybaczy".

Prezenterka zapewnia jednak, że nie jest naiwna i nie daje się wykorzystywać. Zwłaszcza jeśli ktoś działa przeciwko niej z premedytacją. Zdradziła, że mimo wszystko "potrafi się zdenerwować".

- Mi się wydaje, że nie jestem głupią osobą, więc czasami, jak widzę, że ktoś chce mnie skrzywdzić i robi to specjalnie, to potrafię się trochę zdenerwować - skwitowała.