Halina Kunicka długo broniła się przed uczuciem do żonatego Lucjana Kydryńskiego. Sama była mężatką

Halina Kunicka zaczynała karierę muzyczną pod koniec lat 50., ale największe przeboje wylansowała w następnej dekadzie. "Niech no tylko zakwitną jabłonie" czy "To były piękne dni" nuciła cała Polska. Wielkim fanem wokalistki był także Lucjan Kydryński, dziennikarz radiowy i konferansjer, który był etatowym gospodarzem festiwali w Opolu i w Sopocie.

Trafiali na siebie przy różnych zawodowych okazjach, ale uczucie przyszło dopiero z czasem. Przełomowa była wspólna podróż pociągiem na jeden z koncertów.

- Przegadaliśmy w korytarzu do Bielska-Białej prawie całą noc i wzajemnie uznaliśmy, że jesteśmy sobie bardzo bliscy. Potem spotykaliśmy się częściej, dzwoniliśmy do siebie. Oboje wiedzieliśmy już, że nie jesteśmy tylko kolegami z pracy. Czas płynął, nasza więź stawała się bardziej intensywna - opowiadała artystka w "Vivie!".

Lucjan Kydryński, który mieszkał z żoną w Krakowie, coraz więcej czasu spędzał w Warszawie, gdzie żyła na co dzień piosenkarka. W końcu zakochani stwierdzili, że dalsze życie w czworokącie jest nie do zniesienia i muszą się rozwieść.

Halina Kunicka wyszła za mąż w 1960 r. za swoją pierwszą miłość, Stanisława. Nie mieli dzieci. Pamięta do dziś ten moment, kiedy w końcu oznajmiła mu, że to koniec.

"Najpierw musiałam wykrztusić, że odchodzę. A jemu przecież nie było to obojętne. Musiało być mu bardzo przykro, ale nadzwyczaj pięknie to zniósł. Z jednej strony wiele mnie to kosztowało, a z drugiej, myślałam wyłącznie o sobie i Lucjanie. Są takie chwile, kiedy człowiek nie rozgląda się wokół, nie wpatruje się w ból innych" - wspominała w książce "Świat nie jest taki zły".

Mama próbowała odwieść ją od rozwodu.

"Masz dobrego kochającego męża, szczęśliwy dom, po co ładujesz się w to bagno?" - pytała córkę z wyrzutem.

- To bagno to niby ja - wyjaśnił rozbawiony Lucjan Kydryński.

Halina Kunicka poszła za głosem serca i para pobrała się w 1968 r. Świadkami na ślubie byli Edyta Wojtczak i Jerzy Połomski. W tym samym roku urodził się także syn Marcin. Małżonkowie byli ze sobą aż do śmierci Lucjana Kydryńskiego w 2006 r.

"Przydarzyło nam się coś, czego życzyłabym każdemu. Spotkanie drugiej osoby i drugiej duszy, wspólne wędrowanie przez świat" - wyznała Halina Kunicka w autobiografii.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.