To była napaść na tle seksualnym. "Nie róbmy z tego wielkiej sprawy"
Bohaterka serialu "Cheer", trenerka Monika Aldama została pozwana za ukrywanie napaści seksualnej, do której doszło w jej szkole. Poszkodowaną była jedna z cheerleaderek. Prawdopodobnie Aldama nie chciała, aby sprawa nabrała rozgłosu, bo obawiała się, że może on przerwać realizację popularnego serialu.
28.04.2023 | aktual.: 28.04.2023 09:54
"Cheer" to serial dokumentalny Netfliksa, który śledzi losy drużyny cheerleadingu z Navarro College w teksańskim miasteczku Corsicana. Pod okiem trenerki Moniki Aldamy od 2000 roku ta niewielka szkoła wygrała 14 mistrzostw kraju. Zawody to gra o wysoką stawkę, a spektakularne występy są okupione wyczerpującymi treningami.
Przez dwa sezony i piętnaście odcinków widzowie mogli towarzyszyć drużynie z Navarro College w drodze do emocjonującego finału mistrzostw i zobaczyć, jak stawiają czoła kontuzjom, dokonują kolejnych poświęceń oraz przeżywają osobiste kryzysy i triumfy. Jednak nie o wszystkich kryzysach i dramatach dowiedzieli się widzowie. Niektóre były skrywane i zamiatane pod dywan.
Cheer | Official Trailer | Netflix
W 2021 roku, gdy zbliżał się czas realizacji drugiego sezonu serialu, doszło do wydarzeń, które stały się podstawą pozwu. Według dokumentów sądowych uzyskanych przez "Page Six", cheerleaderka Madi Lane została wykorzystana seksualnie przez kolegę z drużyny Salvatore Amico podczas jej pierwszego semestru w Navarro College w Corsicana w Teksasie.
Zobacz także
Madi Lane twierdzi w pozwie, że do napaści na tle seksualnym doszło podczas imprezy, którą zorganizowała w akademiku jej współlokatorka. Lane nie uczestniczyła w zabawie. Próbowała zasnąć w swoim pokoju. W pewnym momencie do pokoju wpadł kolega z drużyny, wskoczył do jej łóżka i zaczął zdzierać z dziewczyny nocne ubranie.
Lane twierdzi, że pomimo krzyków i błagania, by przestał, Amico obmacał jej piersi i włożył w nią palce, zanim ostatecznie udało jej się wyrwać z jego uścisku i uciec z pokoju.
Na drugi dzień Madi Lane opowiedziała Monice Aldamie, co wydarzyło się minionej nocy. Nie otrzymała jednak od niej wsparcia. "Nie róbmy z tego wielkiej sprawy. Chcę dla ciebie jak najlepiej i pomogę ci dopingować, gdzie tylko zechcesz" – miała usłyszeć od trenerki. A gdy Lane tydzień później zdecydowała się opuścić drużynę i szkołę, Aldama kazał jej milczeć w tej sprawie, jeśli chce kontynuować karierę cheerleaderki.
Dodajmy, że nie jest to pierwsza to afera związana z tym serialm. Jerry Harris, gwiazda pierwszego sezonu, był oskarżany o molestowanie seksualne nieletnich chłopców i wykorzystywanie fizyczne. Do sądu wpłynął już pozew, w którym mowa jest o dwóch ofiarach - 13- i 15-letnich chłopcach. Harris miał "wykorzystywać swoją popularność i sławę wśród młodych atletów" przed nagraniami do serii dokumentalnej, w trakcie prac nad "Cheer", a także potem po publikacji na Netfliksie.
"To było szokujące. To było druzgocące dla wszystkich. Jako rodzic miałam złamane serce" – powiedziała wówczas Aldama w jednym z wywiadów.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach