Gwiazda "Euforii" grała wcześniej w filmach dla dorosłych

"Euforia" to dość nietypowy serial o nastolatkach. Porusza tematy przemocy, traum i uzależnień, a także odkrywania własnej seksualności. Dodatkowo wyróżnia go niezwykle utalentowana młoda obsada. Znajdziemy tu m.in. Zendayę, Hunter Schafer, Sydney Sweeney, Maude Apatow czy Angusa Clouda. W obsadzie drugiego sezonu znalazła się też Chloe Cherry, która wcześniej grała w filmach dla dorosłych.

W ogłoszeniu castingowym nową postać Faye opisano tymi słowami: "Uzależniona od narkotyków. Striptizerka. Nienawidzi swojego chłopaka. Mówi głupoty. Brak jej wyczucia. Potrafi pogorszyć kiepską sytuację". Twórca show Sam Levinson od razu wiedział, że Chloe Cherry świetnie odnajdzie się w tej roli.

Aktorka dostała maila z prośbą o wzięcie udziału w castingu do "Euforii". Po dwóch spotkaniach online producent zaprosił ją do Los Angeles. - Był tak podekscytowany pracą ze mną, że byłam w szoku - mówi Cherry w rozmowie z "I-D".

Aktorka zdradziła, że początkowo jej rola miała być dużo mniejsza: - Miała to być tylko striptizerka. Kiedy dostałam rolę, Sam zmienił plan i całą postać napisał od nowa.

Cherry powiedziała też, że dzięki filmom porno nauczyła się, jak pracować z kamerą.

- Granie w filmach dla dorosłych było dla mnie ważnym treningiem, wierzcie lub nie. W porno jest też dużo improwizacji. Jeśli potrafisz nawiązać dość wiarygodną interakcję ze swoim partnerem, a potem uprawiać dobry seks, to nakręcisz niesamowity film. To było intensywne przygotowanie aktorskie, być może kurs przyspieszony.