Gra w paradokumentach. Zdradził, ile na tym zarabia

Kadr z serialu paradokumentalnego "Ukryta prawda"
Kadr z serialu paradokumentalnego "Ukryta prawda"
Źródło zdjęć: © TVN

21.02.2022 09:23, aktual.: 21.02.2022 09:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nikogo już nie dziwi, że coraz częściej na ekranach telewizorów widzimy aktorskich amatorów. Zasilają oni szeregi głównie produkcji paradokumentalnych, które w ostatnich latach zyskały na popularności. Czy to dobry sposób na zarobek?

Choć seriale paradokumentalne nie cieszą się renomą i prestiżem, większość widzów kojarzy przynajmniej jedną nieskomplikowaną produkcję, którą można włączyć w tle podczas wykonywania codziennych obowiązków. Pierwszymi znanymi tytułami w tym gatunku była "Sędzia Anna Maria Wesołowska" oraz "W11- Wydział Śledczy". Aktorzy wcielający się w głównych bohaterów szybko zyskali popularność, a także spore pieniądze. Niektórzy nadal liczą na więcej np. Sebastian Wątroba z "W11" od lat walczy w sądzie z ZASP o wypłatę tantiem.

Jak więc wygląda praca na planie seriali dokumentalnych? Czy łatwo dostać angaż i na jakie zarobki można liczyć? Jeden z amatorskich aktorów zdradził w anonimowej rozmowie z Plejadą, jak prezentują się realia takiej pracy.

Mężczyzna znalazł ogłoszenie o castingu do paradokumentu w mediach społecznościowych. Wystarczyło wysłać maila i czekać na odpowiedź. Po otrzymaniu zaproszenia na casting trzeba było naprawdę wykazać się umiejętnościami aktorskimi.

"Każdy z uczestników otrzymał ankietę, w której należy odpowiedzieć na pytania tj. m.in.: czy brałem udział w innych serialach paradokumentalnych, a jeśli tak, to w jakich i w jakim okresie to było, czym się interesuję, jakie mam doświadczenie zawodowe czy jakie są moje wymiary.

Oddałem ankietę wcześniej wspomnianemu panu, a on kazał mi udać się na salę, znajdującą się obok hali głównej, gdzie zostałem poproszony o nagranie wideo-wizytówki, czyli krótkiego wstępu, w którym musiałem się przedstawić i powiedzieć kilka słów o sobie. Następnie prowadzący kazali mi odegrać scenkę improwizacyjną, czyli to, czego najbardziej się bałem. Musiałem odegrać scenę kłótni. Reżyserzy castingu chcieli wiedzieć, jakie emocje potrafię z siebie wydobyć podczas grania i czy się do tego nadaję" - zdradził anonimowy aktor amator.

Po kilku dniach od castingu zapada decyzja, kto zdobył angaż. Nagrania zwykle odbywają się w ciągu najbliższych dni. Niektórych może zaskoczyć fakt, że nakręcenie jednego odcinka zwykle potrafi zająć ekipie trzy dni.

Jak twierdzi informator Plejady, rozliczenie pracy na planie odbywa się na podstawie umowy o dzieło. Stawki są uzależnione od wielkości roli. Dla niektórych granie w serialach paradokumentalnych stało się głównym źródłem zarobku.

"Za główną rolę w omawianym odcinku zarobiłem 600 zł. Pozostali aktorzy, którzy pojawiali się w większości scenek, otrzymali podobne pieniądze, ale to aktor pierwszoplanowy dostaje największe wynagrodzenie. Kiedy grałem role epizodyczne, były to stawki w okolicach 200-250 zł, ale wypłata zależna jest również od agencji, która zatrudnia aktora. Mój rekord zarobionych pieniędzy za trzy dni planu wynosił 900 zł. Była to główna rola w bardzo znanym serialu paradokumentalnym. Powiem szczerze, że naprawdę da się na tym zarobić. W miesiącu jestem w stanie zagrać kilka lub nawet kilkanaście takich ról, jednak w większości są to epizody" - wyjawił.

I tu uwaga -  można wcale nie otrzymać wypłaty, jeśli ktoś nie wywiązał się należycie ze swoich obowiązków.

"Reżyserzy bywają rygorystyczni (...). W mojej karierze zdarzały się momenty, w których aktorzy byli wyrzucani z planów, gdyż popełniali wiele pomyłek lub próbowali improwizować. To nigdy nie przejdzie. Dobrze pamiętam moment, w którym jedna z aktorek na planie grała kobietę w ciąży i próbowała dodać od siebie kilka zdań, bo zapominała tekstu. Kosztowało ją zmarnowaniem czasu i brakiem wypłaty za usługi" - zdradził.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także