"Gra o tron": twórcy chcą zmylić fanów. Będziecie zaskoczeni, co wymyślili!
Twórcy serialu HBO nie chcą, by widzowie wiedzieli cokolwiek na temat fabuły nadchodzących odcinków. Co zatem wymyślili?
W obawie przed wyciekiem informacji, twórcy "Gry o tron" kręcą sceny, które nigdy nie będą wykorzystane. Podobno zarówno obsada jak i ekipa są "oszukiwani" przez producentów. Część scen, które powstają jest fikcyjnych. Oznacza to, że z zamysłem tworzone są ujęcia, które nie mają nic wspólnego z fabułą. Ponadto rozsiewane są różne nieprawdziwe plotki. Posunęli się nawet do tego, że nakłonili Kita Haringtona, by obciął włosy, żeby ludzie myśleli, że nie zagra w kolejnych odcinkach. Sprytne, prawda?
Przypomnijmy, że w siódmym sezonie "Gry o tron" do swych ról wracają: Peter Dinklage, Nikolaj Coster-Waldau, Lena Headey, Emilia Clarke, Kit Harington, Maisie Williams i Sophie Turner. Cykl na bieżąco można oglądać w HBO.