"Gra o tron": fani twierdzą, że jest więcej smoków
"Gra o tron" spędza sen z powiek niejednemu widzowi. Ciągle mnożą się fanowskie teorie. Najnowsza z nich zakłada, że jest więcej smoków.
10.05.2019 | aktual.: 10.05.2019 18:53
W ostatnim odcinku "Gry o tron" widzieliśmy śmierć Rhaegala – jednego z trzech smoków Daenerys Targaryen. Stworzenie zostało zestrzelone przez Eurona Greyjoya. Z kolei w poprzednim sezonie Viserion, drugi smok, został wcielony do armii Nocnego Króla. Daenerys została zatem z jednym smokiem.
Ale fani "Gry o tron" twierdzą, że to nie do końca prawda. Są przekonani, że Drogon - czyli ostani smok Daenerys - złożył jaja. Zwierzę zniknęło w połowie czwartego sezonu na dłuższy czas i Daenerys nie miała pojęcia, gdzie jest. Sprawa nie została też wyjaśniona w późniejszych odcinkach serii.
Zdaniem fanów nowe smoki mają pojawić się podczas bitwy o Królewską Przystań. Jeśli tak się stanie – sytuacja Cersei nie będzie godna pozazdroszczenia.
Ale biorąc pod uwagę fakt, że sytuacja ze zniknięciem Drogona miała miejsce dawno, możliwe, że scenarzyści o niej zapomnieli. Zwłaszcza, że ostatnio zdarza im się wiele wpadek, a fani twierdzą, że mamy do czynienia z najgorszym sezonem w historii "Gry o tron".