"Gra o Tron": Fani narzekają na jakość ostatniego odcinka. Tłumaczymy, jak uratować seans serialu

Wielu fanów wyczekujących na premierę ostatniego odcinka "Gry o Tron" obeszło się smakiem. To, co miało być jedną z najbardziej niezwykłych i doniosłych scen w historii nie tylko serialu, ale także telewizji w ogóle, zostało zakłócone przez ciemność. Bitwa o Winterfell rozgrywająca się w 8 sezonie w odcinku "Długa noc", była jednym z najważniejszych wątków w historii serialu. Fani wyczekiwali na epicki finał. Jednak nie wszystko poszło po ich myśli.

Ekran podczas oglądania odcinka był zwyczajnie za ciemny.

Wielu wielbicieli okazało swoje niezadowolenie na Twitterze. Narzekano na ciągłą pikselację i ekstremalną trudność dojrzenia, co tak naprawdę dzieje się na ekranie.

- Próbowałam oglądać "Grę o Tron", ale odcinek był zbyt ciemny, aby cokolwiek zobaczyć. Wszystko brzmiało jednak bardzo ekscytująco! - napisała amerykańska celebrytka, Colleen Ballinger.

Dlaczego to, co działo się na ekranie wyglądało tak źle?

Według specjalistów, nie powinno być problemów z dostrzeganiem ciemnych rzeczy, ale głównym problemem okazała się kompresja. Zanim sygnał z emitowanym odcinkiem "Gry o Tron" dotrze do telewizora lub urządzenia mobilnego, zostaje gruntownie skompresowany - zarówno przez HBO, jak i przez dostawcę telewizji kablowej / satelitarnej / transmisji strumieniowej. Jest to konieczne, aby program był dostępny dla szerokiego grona osób o różnych prędkościach połączenia internetowego.

Jeżeli w kolejną niedzielę, kiedy emitowany będzie nastęny premierowy odcinek ostatniego sezonu "Gry o Tron", napotkacie na problem, mamy dla was kilka prostych rad.

Przepustowość wideo jest najważniejsza w przypadku znalezienia najlepszego strumienia lub pobrania programu telewizyjnego. Chcesz, aby pokaz był dostarczany do urządzenia w najwyższej możliwej jakości? Żaden kabel ani transmisja strumieniowa nie będzie w stanie naprawić hałaśliwego, podzielonego na piksele strumienia wideo, jeśli to materiał źródłowy stanowi problem od początku.

Domyślny tryb wyświetlania wielu wysyłanych obrazów jest często zbyt jasny i trudny dla komfortowego seansu. Jeśli twój telewizor ma tryb filmowy, kinowy lub skalibrowany, jest to prawdopodobnie najlepsza opcja dla "Gry o Tron", ponieważ powinna ona ograniczać jasność, zachowując jednocześnie rzeczy, które mogą być trudniejsze do wyświetlenia na ekranie.

Jeżeli bardziej zależy ci na tym, by zobaczyć, co się dzieje, niż realizm wieczornej bitwy, w przypadku której obraz jest praktycznie czarny, powinieneś dostosować podświetlenie swojego telewizora LCD do wyższego poziomu. W taki sposób wydobędziesz wszystko, co jest trudne do zauważenia. Zawsze możesz obniżyć go z powrotem w przypadku scen z normalnym oświetleniem.

Rzadko się zdarza, że z dokładnością zobaczysz wszystkie sceny, które są tak mroczne jak Bitwa o Winterfell. Wyłącz znajdujące się w pobliżu lampy lub inne źródła światła, które mogą powodować odbicia lub płaski zewnętrzny odblask na ekranie telewizora.

Jeśli chodzi o "Grę o Tron" na nośniku Blu-ray, HBO może wykorzystać pamięć na każdej płycie i łatwiej uzyskać stratną kompresję wideo - nie mówiąc już o pikselacji ani brzydkich artefaktach. Dla niektórych osób szybko zmieniające się sceny w "The Long Night" zrobiły się na tyle złe, że wydawało się, że oglądają GIF.

Jeśli ktoś w pobliżu ciebie korzysta z internetu do grania w gry lub przesyłania strumieniowego podczas oglądania "Gry o Tron", ograniczy to, ile pasma internetowego można poświęcić programowi. Należy również pamiętać, że HBO znajduje się w poważnym kryzysie zasobów podczas transmisji nowego odcinka każdego tygodnia na żywo. Epizody strumieniowe w HBO mogą wyglądać znacznie lepiej następnego dnia.