"Gra o tron": ciemne sceny wywołały oburzenie. Obejrzyj poprawioną wersję

"Gra o tron" po emisji ostatniego odcinka stała się źródłem zachwytów, ale i głośnej krytyki. Jedno z największych widowisk w historii telewizji było po prostu za ciemne. Po sieci krąży rozjaśniona wersja, którą autor porównał z oryginałem.

"Gra o tron": ciemne sceny wywołały oburzenie. Obejrzyj poprawioną wersję
Źródło zdjęć: © HBO/youtube.com/Hivemind

02.05.2019 21:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na youtube'owym kanale Hivemind pojawił się ponad 4-minutowy klip, w którym widzimy początkowe sekwencje bitwy o Winterfell z najnowszego odcinka "Gry o tron" pt. "Długa noc". Autor filmiku wziął oryginalny materiał HBO i zestawił go z rozjaśnionym obrazem. Różnica jest kolosalna i dopiero teraz widzimy, ile szczegółów nam umknęło.

Co ciekawe, krytyka fanów odnośnie zbyt ciemnego obrazu dotarła do Fabiana Wagnera, który odpowiadał za zdjęcia do "Ciemnej nocy". Wagner w rozmowie z Wired tłumaczył, że pomysł na naturalne oświetlenie (bitwa rozgrywa się w nocy) wyszedł od producentów, którzy chcieli podkreślić niezwykłość tego starcia. W "Grze o tron" pokazano wcześniej wiele bitew, więc szukano "wyjątkowego sposobu ukazania historii".

- Wszystko to, co chcieliśmy ludziom pokazać, jest widoczne – tłumaczył Wagner. – Osobiście nie muszę zawsze widzieć, co się dzieje, ponieważ ważniejsze jest uderzenie emocjonalne – dodał zdjęciowiec.

Zobacz: Jak zmieniali się bohaterowie "Gry o tron" HBO

Wagner zwrócił również uwagę, że "Długa noc" to widowisko, które powinno się oglądać jak film kinowy, czyli w zaciemnionym pomieszczeniu. Oglądanie tego przy dziennym świetle, a co gorsza na małym ekranie tabletu, to zdaniem Wagnera ogromna pomyłka.

Dlaczego obraz w "Długiej nocy" był zdaniem wielu widzów zbyt ciemny?

Według specjalistów, nie powinno być problemów z dostrzeganiem ciemnych rzeczy, ale głównym problemem okazała się kompresja. Zanim sygnał z emitowanym odcinkiem "Gry o Tron" dotrze do telewizora lub urządzenia mobilnego, zostaje gruntownie skompresowany - zarówno przez HBO, jak i przez dostawcę telewizji kablowej / satelitarnej / transmisji strumieniowej. Jest to konieczne, aby program był dostępny dla szerokiego grona osób o różnych prędkościach połączenia internetowego.

Jeżeli przy oglądaniu następnego odcinka "Gry o Tron" napotkacie na ten problem, mamy dla was kilka prostych rad (czytaj więcej tutaj).

Komentarze (0)