Gilon komentuje przejście Miszczaka do Polsatu. "Naprawdę się cieszę na współpracę"
Polsat już niebawem będzie miał nowego szefa programowego. Gwiazdy stacji komentują zmiany i przybycie Edwarda Miszczaka. Karolina Gilon wyjawiła niedawno co o tym sądzi.
To już oficjalne. Edward Miszczak na początku 2023 r. zostanie dyrektorem programowym Polsatu, a co za tym idzie, Nina Terentiew ustępuje stanowiska na rzecz młodszego kolegi. Odkąd tylko gruchnęła wiadomość, o transferze pomiędzy stacjami, ruszyła lawina spekulacji, jakie zmiany wprowadzi Miszczak w nowym miejscu pracy, a przede wszystkim w ramówce Polsatu.
Nie od dziś wiadomo, że to on jest odpowiedzialny za rozwój rozrywkowego segmentu w TVN, wylansował wiele gwiazd i jest "ojcem chrzestnym" popularnych formatów. Obserwatorzy twierdzą, że pod jego rządami w Polsacie będzie się działo równie dużo, co dotąd w konkurencyjnej stacji.
Przyjście nowego szefa komentują już też gwiazdy komercyjnej telewizji. Głos zabrała ostatnio Karolina Gilon, konferansjerka i prowadząca "Wyspy miłości" i "Ninja Warrior".
- Ja zapraszam serdecznie z otwartymi ramionami. Naprawdę bardzo się cieszę na tę współpracę - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post. - Uważam, że fajnie, że pan Miszczak dołącza do naszego grona i mam nadzieję, że ta współpraca będzie owocna - dodała.
Prezenterka jest entuzjastycznie nastawiona do nowego rozdziału, który właśnie rozpoczyna się w Polsacie. Zapewnia też, że jest bardzo ciekawa nowego szefa. - Pan Edward długo pracował w innej stacji i zrobił bardzo dużo fajnych rzeczy. Ma taką świeżą, otwartą głowę. Polsat przeszedł bardzo długą drogę i jesteśmy w bardzo fajnym miejscu, jeśli chodzi o rozwój tej stacji, więc myślę, że to będzie taka fajna wisienka na torcie - podsumowała w krótkim wywiadzie.