Fenomen ojca Rydzyka. ”Ma słodki, pełen nienawiści głos”
Nowy reportaż Rafała Stangreciaka z TVN24 analizuje fenomen ojca Tadeusza Rydzyka. Dziennikarz tłumaczy, jak to się stało, że zakonnik z Torunia jest od 29 lat nietykalny i boją się go politycy wszystkich opcji.
15.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marcin Kącki, dziennikarz ”Gazety Wyborczej”, mówi o ojcu Rydzyku: - On ma słodki głos, którym ogłasza: "Kochani, wróg stoi u naszych bram, wiecie, co z tym wrogiem zrobić". Ma więc słodki głos, ale w tym przekazie jest nienawiść.
Rzeczywiście, Polska zna te wypowiedzi redemptorysty: o Marii Kaczyńskiej – ”Ty czarownico! Jak zabijać ludzi, to sama się postaw pierwsza"; o księżach pedofilach – "To, że ksiądz zgrzeszył? No, zgrzeszył. A kto nie ma pokus?”; o posłach SLD i UW w latach 90. – "Ogolić im łby, jak prostytutkom, które szły z Niemcami"; albo słowa do zakonnika z Afryki – "Patrzcie, Murzyn, on się nie mył wcale. Gdzieś ty się nie mył?".
O. Rydzyk straszył też słuchaczy na antenie Radia Maryja, że "planuje się 500 tysięcy Żydów do Polski wprowadzić".
Reportaż Stangreciaka pokazuje, jak to się stało, że człowiek wypowiadając takie słowa, stał się najbardziej znanym polskim księdzem i zdołał zbudować warte setki milionów złotych imperium w Toruniu.
Złoty interes
Jak wyglądają interesy o. Rydzyka? Autor reportażu przypomina, że poza Radiem Maryja, TV Trwam i gazetami to także geotermia, sieć telefonii komórkowej ”wRodzinie” czy unikanie cła, m.in. na samochody, tłumaczone importem na potrzeby kultu religijnego.
Do tego słynna zbiórka, rzekomo na ratowanie Stoczni Gdańskiej, która mogła przynieść o. Rydzykowi, jak szacuje dziennikarz TVN24, od 10 do nawet 100 mln dolarów. Nikt poza o. Rydzykiem, nawet Urząd Skarbowy, nie wie, jaka to była dokładnie suma.
Michał Zaleski, wieloletni prezydent Torunia, lewicowiec, przekazał o. Rydzykowi za 111 tysięcy złotych grunty warte 2 mln zł pod budowę sanktuarium. Stangreciak podaje to jako przykład, że o. Rydzyk może liczyć na życzliwość i przychylność polityków wszystkich opcji.
Jak tłumaczy swoje interesy o. Rydzyk? Limuzynę Maybacha dostał od bezdomnego z Warszawy.
A inne? O. Rydzyk zwyczajowo mówi, że to na cele religijno-apostolskie, po prostu na dzieło boże.
Dziennikarz TVN24 przypomina, że o. Rydzyk tylko raz został ukarany grzywną w wysokości 4 tysięcy złotych - za rządów PO.
Sympatia bez granic
Poza tym redemptorysta cieszył się ochroną wszystkich rządów: od SLD po PiS. Zwłaszcza ta ostatnia partia lubi pokazywać się na urodzinach Radia Maryja czy pielgrzymkach Rodziny Radia Maryja do Częstochowy. O poparcie o. Rydzyka zabiegali Jarosław Kaczyński, prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, Beata Kempa, Zbigniew Ziobro czy Beata Szydło.
Tadeusz Rydzyk jest bowiem w stanie dostarczyć, za pomocą swoich mediów, głosów potrzebnych w wyborach. Jego poparcie jest więc bardzo cenne. Wiedział o tym Roman Giertych i Anna Sobecka z LPR.
Ale takie poparcie jest kosztowne - ojciec Rydzyk oczekuje, że politycy odwdzięczą się dotacjami. Piotr Głuchowski, dziennikarz "Gazety Wyborczej", wyliczył, że odkąd PiS doszedł do władzy w 2015 roku, o. Rydzyk dostał dotacje państwowe w wysokości ok. 300 mln zł.
Program TVN24 przypomina, że prokuratura niechętnie zajmowała się podejrzanymi interesami redemptorysty czy też jego antysemickimi wypowiedziami, a sprawy te były umarzane ze względu na niską szkodliwość.
Mimo to o. Rydzyk, zdaniem autora reportażu i nieco wbrew informacjom o słabnącej nieco słuchalności Radia Maryja, cieszy się niesłabnącym kultem, zwłaszcza wśród osób starszych.
Jak tłumaczy pewna starsza pani w reportażu Stangreciaka: - Najbardziej go kochają stare babki. No, on ma podejście po prostu…
Wygląda więc na to, że o. Rydzyk dalej będzie wprowadzał w życie swoje główne motto: - Alleluja i do przodu!
Reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen Ojca Tadeusza" można obejrzeć przedpremierowo za pośrednictwem TVN24GO.