Fani "Wiedźmina" wściekli na Netfliksa. Jest petycja w sprawie Cavilla
Henry Cavill nie będzie wcielał się w wiedźmina Geralta po emisji trzeciego sezonu "The Witcher". Ta wiadomość rozwścieczyła fanów serialu, którzy uważają, że to właśnie Cavill jest największym atutem tej produkcji. A jest ich wielu, o czym świadczą podpisy pod internetową petycją.
03.11.2022 10:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka dni temu siecią wstrząsnęła wiadomość, że "Wiedźmin" Netfliksa straci swoją największą gwiazdę. Oficjalnie wiadomo, że Henry Cavill pojawi się w odcinkach trzeciego sezonu (premiera w połowie 2023 r.), ale w kolejnej serii zastąpi go Liam Hemsworth.
Wiadomość pojawiła się krótko po informacji o tym, że Cavill powróci do roli Supermana. Z drugiej strony coraz głośniej mówi się o konflikcie, jaki miał powstać między aktorem i scenarzystami. Cavill, wielki fan zarówno gier jak i książkowego "Wiedźmina" Sapkowskiego, podobno nie był zadowolony z wizji twórców, która już w drugim sezonie mocno odbiegła od książkowego pierwowzoru.
Zapowiedź odejścia Cavilla wywołała ostrą reakcję fanów. Niektórzy zaczęli zbierać podpisy pod internetową petycją, która ma na celu skłonić Netfliksa do zatrzymania aktora w obsadzie i zwolnienie scenarzystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod petycją na stronie Change.org zebrano już prawie 40 tys. podpisów. W opisie akcji czytamy, że "Henry nie opuszcza ‘Wiedźmina’ z powodu ‘Supermana’", lecz że "szefowie Netflixa po raz kolejny podjęli poważną decyzję", która uderza w fanów.
"Powodem, dla którego ‘Wiedźmin’ jest tak popularnym serialem, jest zamiłowanie fanów do materiałów źródłowych książek i gier, które są znienawidzone i aktywnie wyśmiewane przez pisarzy i showrunnerkę. Henry Cavill jest jednym z tych wielkich fanów, zna to wszystko na wylot i chciał pozostać wierny światu Sapkowskiego, dlatego Netflix chce go zastąpić" - twierdzą autorzy petycji.
Przypomnijmy, że trzeci i ostatni sezon "Wiedźmina" z Cavillem pojawi się dopiero w 2023 r. Na grudzień 2022 r. zaplanowano jednak premierę prequela "Wiedźmin: Rodowód krwi", którego akcja rozgrywa się 1200 lat przed powieściami Sapkowskiego.