"Fakty" TVN mocno o Durczoku. KRRiT rozpatrzyła skargę

Sposób, w jaki redakcja "Faktów" pożegnała swojego dawnego szefa Kamila Durczoka, wywołał sporo kontrowersji. Za materiał wspominkowy o zmarłym dziennikarzu na stację wylała się lawina krytyki. Zgłoszono też skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Znamy treść opinii.

"Fakty" TVN przypomniały o kompromitujących momentach swojego byłego szefa
"Fakty" TVN przypomniały o kompromitujących momentach swojego byłego szefa
Źródło zdjęć: © TVN
oprac. MOS

23.06.2022 | aktual.: 23.06.2022 16:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nagła śmierć Kamila Durczoka, który zmarł 16 listopada 2021 r., nie wszystkich zaskoczyła. Dziennikarz od dawna mierzył się z problemami zdrowotnymi. Zdaniem jego bliskich konieczny był przeszczep wątroby, na który 53-latek nie chciał się zgodzić. Wraz z jego odejściem w mediach wspominano zarówno osiągnięcia zawodowe, jak i porażki Durczoka. Na osobliwe pożegnanie pozwoliła sobie redakcja "Faktów" TVN, której dawniej szefował.

W materiale Jarosława Kostkowskiego nie pominięto niewygodnej historii z zarzutami o mobbing i molestowanie seksualne pracownic TVN. Mówiono też o nałogu alkoholowym Durczoka, zwracając uwagę, że "po rajdzie samochodem w stanie nietrzeźwym kac był jego najmniejszym problemem".

Po emisji wieczornego wydania "Faktów" widzowie mocno skrytykowali sposób, w jaki pożegnano Kamila Durczoka. "Przykre! To już w wiadomościach TVP lepiej go pożegnali" - padały komentarze na profilu stacji na Facebooku. Zaś do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęła skarga z powodu rzekomego "oczerniania osoby zmarłej".

Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym rada rozpatrzyła zażalenie. - Informuję, że w sprawie skarg na materiał wyemitowany w "Faktach" TVN po śmierci Kamila Durczoka KRRiT zakończyła postępowanie i nie stwierdziła żadnych naruszeń - poinformowała rzeczniczka KRRiT Teresa Brykczyńska.

Komentarze (44)