"Fakty" muszą wydać sprostowanie. Dwa słowa - tyle wystarczyło, by sprawa trafiła do sądu
TVN do 22 stycznia 2021 r. musi sprostować informację, którą przedstawiono w "Faktach" w wydaniu z 15 czerwca 2019 r.
20.01.2021 15:22
Redaktor naczelny stacji TVN przegrał w sądzie z Ministerstwem Sprawiedliwości. Poszło o materiał sprzed 1,5 roku, który został zapowiedziany w ten sposób: - Tego jeszcze nie było! Ministerstwo Sprawiedliwości pozywa naukowców z Uniwersytetu Jagielońskiego, którzy wydali krytyczną, a zdaniem ministerstwa - kłamliwą opinię o nowym Kodeksie karnym. Wskazali na błędy i luki w projekcie, który, po poprawkach Senatu, został właśnie przyjęty przez Sejm.
Później pojawiają się słowa o "ławie oskarżonych". Materiał dotyczył poczynań partii rządzącej i miał krytyczny wydźwięk.
Jak czytamy na stronie gov.pl: "'Fakty' TVN muszą zamieścić sprostowanie informacji dotyczącej zapowiedzi pozwu przeciwko prawnikom Uniwersytetu Jagiellońskiego, którzy opublikowali w 2019 r. niezgodne z prawdą stanowisko odnoszące się do reformy prawa karnego. 13 stycznia 2021 r. przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie Ministerstwo Sprawiedliwości wygrało prawomocnie proces w tej sprawie wytoczony Redaktorowi Naczelnemu stacji TVN".
Sprostowanie ma pojawić się w "Faktach" do 22 stycznia. Minister Sprawiedliwości na stronie internetowej podał treść, którą widzowie prawdopodobnie usłyszą w środowym, czwartkowym lub piątkowym wydaniu programu informacyjnego stacji TVN.
"Nieścisła jest informacja podana w wydaniu 'Faktów' z dnia 15 czerwca 2019 r., jakoby urzędnicy chcieli 'posadzić' prawników Uniwersytetu Jagiellońskiego na 'ławie oskarżonych'. Ministerstwo Sprawiedliwości rozważało jedynie wniesienie przeciwko autorom opinii powództwa cywilnego".
Czemu Ministerstwo walczyło o sprostowanie? Ława oskarżonych to termin dotyczący procesu karnego, a o takim nie było mowy.