Eurowizja 2022. Przez prezencję sceniczną Ochman przegra? Specjalistka wyjaśnia
Talent, głos i piosenka Krystiana Ochmana podbijają serca nawet najbardziej wymagającej eurowizyjnej publiczności. Wątpliwości wzbudza jedynie prezencja sceniczna. Czy nie za skromna? Wręcz przeciwnie. Stylista uważa, że klasyka może zaplusować.
W trakcie przygotowań do Konkursu Piosenki Eurowizji pojawiały się głosy, że Krystian Ochman nie ma najmniejszych szans na sukces na tej imprezie. Owszem, jest utalentowany, ma fantastyczny głos, ale jego konkurenci wymiatają na scenie i mają cudowny kontakt z kamerą. Wizerunek Krystiana Ochmana był wymieniany jako coś, co może zaprzepaścić jego szanse na sukces.
Zaczęto zatem kombinować. Półfinałowy występ Polaka był przeładowany efektami specjalnymi, dorzucono tancerki i nieco podrasowano klasyczny garnitur: dodano połyskującą obrożę, ciężkie buty i zszywki na klapach marynarki. Mimo to wielu uważa, że Krystian Ochman wciąż prezentował się za skromnie. Czy pstrokaty wygląd do przepustka do finału?
Rzeczywiście, spektakularny wygląd może pomóc przykuć uwagę widza. Sheldon Riley z Australii pojawił się na scenie w spektakularnej białej kreacji z piór z trenem ważącym 40 kg. Reprezentant Rumunii z kolei w efektownym żabocie, który w trakcie występu z niego zerwano.
Z drugiej strony Achille Lauro z San Marino większość swojego show oparł o kontrowersyjną, odsłaniającą ciało kreację, a jednak do finałowej części konkursu się nie dostał.
Stylistka gwiazd Ewa Rubasińska-Ianiro uważa, że w sytuacji, gdy tak wielu artystów wybiera pstrokaciznę, to właśnie prostota może być czymś, co wyróżnia.
- Artysta musi się czymś wyróżnić. Jeśli wszyscy są przesadnie wystrojeni, prosta klasyczna forma spójna z utworem może zwrócić większą uwagę niż pióra na głowie. W masie oryginałów taka skromna osoba może zabłysnąć klasą. Według mnie to nie jest zły pomysł - powiedziała w rozmowie z "Faktem". - Szczególnie we Włoszech. Włoska publiczność jest przyzwyczajona do tego, że prosta elegancja kojarzy się z artystami przez duże "A" - dodała.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.