Eurowizja 2019: zagraniczni widzowie oburzeni. "Okradli Polskę"
Za nami pierwszy półfinał Eurowizji, który nie był szczęśliwy dla polskiej reprezentacji. Dziewczyny z zespołu Tulia nie przeszły dalej, co wzbudziło oburzenie nie tylko wśród polskich telewidzów.
- Polska nigdy nie radziła sobie dobrze na Eurowizji i nigdy nie była faworytem. I tym razem szanse na wygraną mieliśmy nikłą. A to dlatego, że Tulia, która pojechała reprezentować Polskę piosenką "Pali się", do Eurowizji nie bardzo pasuje – pisała po wczorajszym występie Karolina Stankiewicz.
Brak Tulii w finale Eurowizji z jednej strony wcale nie dziwi (nie był to występ "pasujący" do tego konkursu), z drugiej zaś w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy oburzonych wynikiem głosowania. W pierwszym półfinale głosy na Polaków mogli oddawać mieszkańcy Słowenii, Białorusi, Czech, Czarnogóry, Cypru, Serbii, Finlandii, Węgier, Estonii, Portugalii, San Marino, Islandii, Gruzji, Australii, Belgii i Grecji
Oburzeni są nie tylko Polacy, ale przede wszystkim zagraniczni telewidzowie. W serwisie Reddit czy na facebookowym profilu Eurowizji nie brakuje głosów w stylu: "Polska została okradziona", "Szkoda Polski", "Niedoceniony występ" czy "Brak sprawiedliwości".
Zdaniem wielu zagranicznych internautów Tulia to, obok reprezentacji Portugalii i Węgier, największy przegrany pierwszego półfinału.
Drugi półfinał Eurowizji już dziś, 15 maja. Finał jest zaplanowany na sobotę 18 maja.