Elisabeth Duda zyskała sympatię widzów w "Europa da się lubić". Wiemy, czym zajmuje się dziś

Elisabeth urodziła się i wychowała we Francji, skąd pochodzi jej tata, ale na studia przyleciała do Polski, skąd pochodzi jej mama. Ukończyła PWSFTviT w Łodzi. Początkowo chciała zdawać na wydział operatorski, ale ostatecznie wybrała aktorską ścieżkę. Co ciekawe, pierwszą zagraniczną absolwentką w historii tej szkoły. Kariery zawodowej, mimo sporej rozpoznawalności, nie związała z Polską.

Wróciła do Paryża, gdzie z sukcesem wniknęła we francuski świat teatru i filmu. Zagrała m.in. w "Biegnij, chłopcze, biegnij" czy "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie". Ostatnio gościła w "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedziała, jak dzisiaj wygląda jej życie. Wyjawiła m.in. że spełnia się na teatralnych deskach – obecnie gra w jednym z paryskich teatrów w sztuce "Dwoje na huśtawce". Zręcznie łączy to z pracą na planie filmowym, ale nie ogranicza się w doborze zawodowych wyzwań wyłącznie do tych, które płyną od francuskich twórców. Występuje gościnnie w polskich produkcjach, m.in Teatrze Telewizji i słuchowiskach Polskiego Radia. Niebawem zagra w popularnym niemieckim serialu kryminalnym "Der Usedom-Krimi".

Duda podkreśliła też, że nie chce się ograniczać i wiązać swojego życia wyłącznie z Francją, tak zawodowo, jak i prywatnie. Dlatego też sporo podróżuje, i jak się okazuje, stosunkowo często odwiedza Polskę.

- Czasami warto się trochę pomęczyć, żeby piękne rzeczy w życiu realizować. (...) Dla mojego zdrowia psychicznego ta ambiwalencja pomiędzy Paryżem a Warszawą jest bardzo ważna. Warszawa jest takim moim miastem, aby się, paradoksalnie, uspokoić - wyjawiła w wywiadzie.