Dziewczyna nie chciała, by szedł do "Big Brothera". Pierwszej nocy pokazał pośladki
Maciej Borowicz jest jednym z najbarwniejszych uczestników "Big Brothera". Dla udziału w show zaryzykował swój związek.
19.03.2019 | aktual.: 19.03.2019 21:46
Przywrócenie "Big Brothera" na antenę, okazało się strzałem w dziesiątkę. Póki co program notuje świetne wyniki oglądalności, a uczestnicy show budzą spore emocje w sieci i stają się celebrytami. Wśród 16 śmiałków, którzy zgodzili się zamieszkać w willi naszpikowanej kamerami, szczególnie wyróżnia się ekstrawertyczny DJ, Maciej Borowicz. Już pierwszej nocy wyzbył się wszelkich zahamowań...
Maciej Borowicz pochodzi z Poznania i ma 31 lat. Od 16 lat staje za konsoletą i pod pseudonimem Matthew Clarck rozkręca imprezy w całej Polsce. Wiele razy grał w modnym, stołecznym klubie "The View", do którego chętnie przychodzą celebryci. Widocznie ich towarzystwo zainspirowało go, by samemu sięgnąć po sławę.
Uczestnik show zajmuje się nie tylko muzyką. Jest też event managerem, instruktorem fitnessu oraz aspirującym influencerem. Na Instagramie zamieszcza sporo fotek dokumentujących rozrywkowe życie oraz zamiłowanie do siłowni.
Co ciekawe, uczestnik show jest obecnie w związku. Jak wyznał w filmiku promocyjnym, partnerka nie chciała, by brał udział w programie, ale zbytnio nie przejmował się jej zdaniem. Nie trzeba było długo czekać, aż miłośnik imprez rozkręci się w programie. Już pierwszej nocy upił się winem, po czym śpiewał "Shallow" Lady Gagi i ściągał dresowe spodnie, eksponując gołe pośladki.
Borowicz zdecydowanie nie jest osobą wstydliwą czy skromną.
- Przystojny, pewny siebie, świadomy swoich atutów. Zdobywa w życiu to, na czym mu zależy. Jest bezpośredni, inteligentny i dowcipny. Uwielbia organizować imprezy, zwłaszcza gdy wszyscy świetnie się bawią. Nie wyobraża sobie życia bez muzyki i sportu - tak producenci reklamują zabawowego DJ na stronie bigbrother.tvn.pl.
Zyskał waszą sympatię?