Dziennikarz TVP ostro o mundialu w Katarze. "Absurd na absurdzie"
Tomasz Wolny jest wiernym fanem piłki nożnej, jednak wcale nie cieszą go Mistrzostwa Świata w Katarze. Prowadzący "Pytania na śniadanie" zwrócił uwagę na wszystkie mroczne strony tegorocznych rozgrywek.
20.11.2022 | aktual.: 20.11.2022 19:10
Choć miliony osób na całym świecie spędzą najbliższy miesiąc przed telewizorami lub na trybunach podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Katarze, wielu czuje niesmak związany z organizacją tegorocznego turnieju. Do tej grupy należy Tomasz Wolny, który podzielił się swoją opinią na temat mundialu na Instagramie.
Przyznał, że od najmłodszych lat wyczekiwał najważniejszych mistrzostw, jednak w tym roku nie czuje tej ekscytacji. Powodów tego stanu jest wiele. Dziennikarz wprost je wypunktował.
"Niestety, te mistrzostwa zamiast być świętem sportu, są uosobieniem wszystkiego, co ten sport zabija. Wybór Kataru? W stylu mafijnym. Oszustwo, korupcja, 100 proc. polityki, 0 proc. piłki. Stadiony? Przelane krwią tysięcy pracowników, którzy zginęli podczas ich budowy. Prawa człowieka? Połamane, przeżute, wyplute. Wynajęci i przebrani kibice. Czas? Listopad… Absurd na absurdzie siedzi i absurdem pogania" - napisał Wolny na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz TVP odniósł się też do artykułu Szymona Jadczaka z Wirtualnej Polski dotyczącego trenera reprezentacji Polski Czesława Michniewicza i jego powiązań z Ryszardem Forbrichem, pseudonim "Fryzjer", uważanym za dawnego szefa piłkarskiej mafii.
"Buraczano-bucowate podejście selekcjonera polskiej kadry do naturalnych pytań o jego zażyłość i kilkaset telefonów do szefa piłkarskiej mafii 'Fryzjera', który był ojcem i dyrygentem największego syfu polskiej piłki. Niestety nie lepszy styl, nie tylko w tej sprawie, prezentuje prezes PZPN, a na to wszystko, cały na biało wychodzi szef FIFA i mówi: 'przebijam', kreując się na dyskryminowanego, łysego rudzielca, męczennika za miliony i wystawiając Katarowi laurkę aż miło. I tylko prawdziwej piłki żal. Piłkarscy działacze okazali się skuteczni do bólu. Zabili ducha mistrzostw na amen" - twierdzi Tomasz Wolny.
Mimo to dziennikarz TVP kibicuje naszej reprezentacji i zamierza oglądać mecze z ich udziałem. Cieszy go również szokująca niektórych decyzja o zakazanie spożywania piwa na stadionach podczas mistrzostw.