"Dzień dobry TVN": oświadczyny na wizji były ustawką?

W walentynki w porannym programie na żywo na antenie TVN doszło do romantycznych oświadczyn. Internauci szybko odkryli, że wyznanie miłosne na wizji mogło być ustawką.

"Dzień dobry TVN": oświadczyny na wizji były ustawką?
Źródło zdjęć: © East News

17.02.2020 | aktual.: 17.02.2020 15:44

"Dzień dobry TVN" od jakiegoś czasu nie ma dobrej prasy. Po wpadkach z udającym panikę Filipem Chajzerem oraz rasistowskim materiale o urodzie K-popowej gwiazdy podjęto się kolejnego karkołomnego zadania.

W trakcie piątkowego programu na żywo jeden z gości oświadczył się swojej partnerce. Prowadząca Anna Kalczyńska aż pisnęła z zachwytu, a stres przyszłego pana młodego wydawał się być prawdziwy. Niestety prawdopodobnie była to wyreżyserowana chwila.

Internauci na profilu programu śniadaniowego na Facebooku udostępnili zdjęcie z zamkniętej grupy statystów i epizodystów, na której osoba z produkcji "Dzień dobry TVN" wcześniej szukała osób chętnych do oświadczyn w trakcie emisji.

Obraz
© Facebook.com

Nie każdemu spodobał się pomysł publicznych oświadczyn, co widzowie wytknęli w komentarzach. "Sztucznie to wyglądało. Pani nie była ani jakoś szczególnie zaskoczona, ani szczęśliwa" i "nie chciałabym, by mężczyzna oświadczał mi się publicznie gdziekolwiek, a tym bardziej w TV" - pisano.

Możliwe, że oświadczyny gości programu były jednak spontanicznym pomysłem. Stacja TVN ani producenci "Dzień dobry TVN" nie zabrali głosu w tej sprawie.

Zobacz także
Komentarze (22)