"Dzień Dobry TVN": Niecodzienna sytuacja na antenie. Nie chciał wystąpić w TVN
Prezenterzy programów nadawanych na żywo muszą być gotowi na każdy scenariusz. W piątkowym wydaniu "Dzień Dobry TVN" przekonał się o tym Tomasz Zubilewicz. Jego prognoza pogody przebiegła w dość nieoczekiwany sposób.
Gospodarzami piątkowego wydania śniadaniowego programu TVN byli dawno niewidziani Paulina Krupińska i Damian Michałowski, zaś informacjami pogodowymi dzielił się z widzami Tomasz Zubilewicz. Tym razem prezenter zawędrował z kamerą do Beskidu Śląskiego, skąd nadawał ze schroniska PTTK Szyndzielnia.
Ostatnie wejście Tomasza Zubilewicza na żywo, tuż przed zakończeniem piątkowego wydania "Dzień Dobry TVN", przebiegło jednak w dość nieoczekiwany sposób. Najpierw widzowie TVN zobaczyli w kadrze same drzewa, a potem usłyszeli fragment wymiany zdań pomiędzy prezenterem TVN a spacerującym po okolicy turystą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie chciał występować w TVN
Mężczyzna rzucił w stronę Tomasza Zubilewicza i operatorów telewizji TVN szczere wyznanie: "Ale ja dziękuję bardzo, nie chcę występować u was w telewizji...". Jak zareagował prezenter?
- Dobrze, dobrze, dziękujemy bardzo, że jest pan szczery. Wszystkiego dobrego! Cieszymy się, że się pan zatrzymał - odpowiedział przechodniowi Zubilewicz, po czym podsumował: "Pan ogląda dobre prognozy pogody".
Trzeba przyznać, że Tomasz Zubilewicz jak zawsze, z uśmiechem na twarzy, po mistrzowsku wybrnął z niezręcznej sytuacji, a wszystko za sprawą poczucia humoru!
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" obstawiamy, kto zgarnie Oscara, zdradzamy, czym wyróżnia się nasz plebiscyt TOP SERIALE 2023 oraz dlaczego czeka nas upadek telewizji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.