Dorota Szelągowska o Katarzynie Dowbor: "Zrobiło mi się bardzo przykro"

Dorota Szelągowska była gościem Szymona Majewskiego w audycji "Nie ma pytań" nadawanej przez Radio Zet. Prezenterka i projektantka wnętrz prowadzi programy, których tematem są remonty. Oglądaliśmy ją m.in. w "Dorota Was urządzi" w TVN Style czy w "Totalne remonty Szelągowskiej" w TVN.

Szymon Majewski zapytał ją, czy oglądała "Nasz nowy dom" z Katarzyną Dowbor.

- Oczywiście, ja w ogóle Kasię bardzo lubię - odpowiedziała Szelągowska - I powtarzałyśmy to z Kaśką, ilekroć nas pytano: To nie jest żadna konkurencja, dlatego że wszystkie stacje mogłyby mieć tego typu programy i jeszcze nadal nie spełnili zapotrzebowania. Nie chcę wchodzić w politykę, ale również zrzutki internetowe też nie wystarczają, by pokryć zapotrzebowania Polaków w bardzo wielu rzeczach. I oczywiście, że zawsze oglądałam, miała fantastyczną ekipę. Oni wykonują ogromną pracę.

Szelągowska odpowiedziała też na pytanie, jak zareagowała na zwolnienie Dowbor z programu.

- Zrobiło mi się przykro. Ja pamiętam jeszcze Kasię, jak pracowała w TVP. To jest ikona telewizji, co tu będziemy mówić! Wygląda fenomenalnie nadal i bardzo rozbawiła mnie jej rolka, jak pojawiły się plotki, że rzekomo została zwolniona ze względu na swój wiek i słaby stan zdrowia. Dziwię się, że nie została gdzieś na przykład w Fundacji Polsat, ale Edward [Miszczak – przyp.red.] przyszedł do Polsatu robić swoją telewizję. Ja go bardzo lubię, cenię i to jest człowiek, który zna się na tym, co robi i on ma jakiś swój pomysł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dorota Szelągowska wychodziła za mąż trzy razy. Z pierwszym mężem, aktorem Pawłem Hartliebem, za którego wyszła w wieku 20 lat, ma syna Antoniego (ur. 2001). W 2013 r., po 11 latach związku, poślubiła Adama Sztabę. Rozwiedli się po dwóch latach. W 2017 r. wyszła za Michała Wawro, z którym ma córkę Wandę (ur. 2018). Ale i to małżeństwo rozpadło się po dwóch latach.

Majewski zapytał prezenterkę, dlaczego związki jej nie wyszły.

- […] Mam z tych związków piękne dzieci. Nie powodowały więc tylko nicości i czarnej dziury - powiedziała Szelągowska. - Nie umiem odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie wyszło. Ale ja lubię być sama. Lubię po dniu, w którym wszyscy czegoś ode mnie chcą, malują mnie, dotykają, podpinają, w uchu mam słuchawkę, potem wracam do firmy, gdzie muszę podpisać, coś zrobić, wykonać telefony, potem wracam, odbieram moją córkę z przedszkola i ona też czegoś chce, a potem ją kładę spać i jest cisza.

Dorota Szelągowska, która jest córką Katarzyny Grocholi, opowiedziała też o tym, jak się ma jej znana matka.

- Mama czuje się bardzo dobrze, wygląda pięknie. Widziałam się z nią w Dniu Matki, byłyśmy razem na pysznym jedzeniu, a następnego dnia już zapraszała mnie na obiad, który robiła dla sześćdziesięciu osób! Generalnie mama jest szczęśliwa, cieszy się, że się dobrze czuje i jak zawsze jest wspaniała i zachwycająca.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.