Dominika Ostałowska ukrywała ciążę w "M jak miłość", a grała niemal do porodu. Jak to się udało?
20 lat temu Dominika Ostałowska zaszła w ciążę i urodziła syna. To zawsze jest wyzwaniem dla scenarzystów. Jak z tym zadaniem poradzili sobie twórcy "M jak miłość"?
"M jak miłość" to popularna polska telenowela emitowana przez Telewizję Polską nieprzerwanie od 2000 r. Od samego początku gra w niej Dominika Ostałowską (z kilkuletnią przerwą). 20 lat temu zaszła w ciążę i należało to uwzględnić w scenariuszu.
Nieraz w serialach dana postać rzeczywiście zostaje matką i wpisuje się to w fabułę. W przypadku "M jak miłość" produkcja postanowiła inaczej.
- Grałam w ciąży długo, aż Marta Mostowiak została napadnięta przez mafię i trafiła do szpitala. Było dla mnie ważne, by po urodzeniu dziecka na jakiś czas zniknąć z ekranu. Jak zostałam matką, chciałam poświęcić czas synowi - opowiedziała aktorka gazecie "Fakt".
Praca w ciąży, zwłaszcza do ostatnich jej etapów, wydaje się ciężkim wyzwaniem. Ostałowska jednak wspomina to z rozrzewnieniem.
- Czas ciąży to był najpiękniejszy moment pracy w "M jak miłość". Czułam się wyjątkowo i rozkwitałam. Lubiłam wtedy grać. Miałam energii za dwoje - przekonuje Ostałowska.