O zwolnieniu z TVP dowiedziała się z mediów. "Niezbyt przyjemne doświadczenie"

Dominika Ćosić przez prawie 8 lat była korespondentką TVP w Brukseli, ale gdy w Polsce zmieniła się władza, wielu przewidywało, że jej dni w mediach publicznych są policzone. I rzeczywiście, bo choć wypowiedzenie dostała w lutym, to już kilka miesięcy wcześniej usłyszała, że nowa ekipa planuje zakończyć z nią współpracę.

Dominika Ćosić jest na wypowiedzeniu do końca maja
Dominika Ćosić jest na wypowiedzeniu do końca maja
Źródło zdjęć: © TVP

Dominika Ćosić mieszka i pracuje w Brukseli od ponad 18 lat. W przeszłości zajmowała się Bałkanami i jeździła po krajach byłej Jugosławii jako autorka pisząca m.in. dla "Wprost". W latach 2005-2010 była korespondentką tego tygodnika z Brukseli, później do 2016 r. robiła to samo dla "Dziennika Gazety Prawnej". W maju 2016 r. została korespondentką TVP w Brukseli na Belgię i Francję. Często pojawiała się na antenie TVP Info, gdzie miała też własny program (z Krzysztofem Ziemcem) - "Studio Zachód".

To już jednak przeszłość, bo w lutym podpisała wypowiedzenie za porozumieniem stron. TVP jako powód podała likwidację placówki korespondencyjnej w Brukseli. O tym, że nowa władza zamierza ją zastąpić Dorotą Bawołek, Ćosić czytała w mediach dużo wcześniej. - I przyznam, że było to dla mnie niezbyt przyjemne doświadczenie dowiedzieć się o tym z internetu - wyznała w rozmowie z Plejadą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Moje życie właściwie się nie zmieni"

- Wolałabym, żeby pracodawca zadzwonił do mnie, wysłał SMS-a, e-maila, cokolwiek, ale żeby sam poinformował mnie, jakie ma plany w stosunku do mnie — a ja dowiedziałam się o utracie pracy z mediów - mówiła korespondentka. - Potem była długa cisza i dopiero pod koniec lutego dostałam e-maila z informacją o wypowiedzeniu - dodała.

Ćosić jest na wypowiedzeniu do końca maja i choć dostała już różne propozycje, to nie chce na razie podejmować żadnych wiążących decyzji.

- Szukaniem pracy zajmę się w czerwcu, kiedy będę już wolna. Na pewno zostaję w Brukseli i chcę dalej pracować w mediach - mówiła. - Moje życie właściwie się nie zmieni, bo w przeciwieństwie do pozostałych kolegów, którzy opuszczają placówki, ja zostaję w Brukseli. Wszystko kiedyś się kończy i żadna praca nie jest dożywotnia - dodała korespondentka.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)