Doda nie wytrzymała. Bardzo ostro wygarnęła Majdanowi
Już w pierwszym odcinku nowego reality show Dody piosenkarka pokazała swój zadziorny charakter. Tak bardzo była zawiedziona kandydatami, których jej przedstawiono, że chciała przerwać program. Drugi odcinek obfitował też w sensacje. Rabczewska opowiedziała o swoim małżeństwie z Radkiem Majdanem. Mocno mu się dostało.
11.09.2022 | aktual.: 11.09.2022 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Doda. 12 kroków do miłości" to reality show, w którym główną rolę gra sama celebrytka. Jeszcze przed rozpoczęciem jasno określiła swoje preferencje co do wyglądu potencjalnych kandydatów: ma być wysoki, wysportowany i ma mieć ładne zęby. Te kryteria spełniał kandydat drugiego odcinka.
Wiktor, góral z krwi i kości, trenuje ju-jitsu. Wydawać by się mogło, że coś zaiskrzy. Jednak czar prysł, kiedy mężczyzna przyznał, że od 12 lat ma żonę. Dalsze jego opowieści o posiadaniu wielu romantycznych związków w tym samym czasie, chyba tylko utwierdziły Dodę, że nie jest to osoba, której szuka. Po tym odcinku posypały się głosy oburzenia fanów, kierowane do produkcji show, którą oskarżano o zły dobór kandydatów.
Dodzie taki układ nie pasował i raczej trudno się temu dziwić. W rozmowie z psychologiem programu Rabczewska wyznała:
- Musiałam się nauczyć zabijać miłość. Po pierwszym moim mężu (Radosławie Majdanie - red.). Bardzo go kochałam. Zdradził mnie z każdą prostytutką, jaka tylko była. Byłam 12 lat młodsza, miałam 20 lat. Dz...ki mijały się w drzwiach, jak tylko wyjeżdżałam na koncert. Naprawdę codziennie modliłam się: "Panie Boże, pozwól mi przestać go kochać". Roz...bał mi system na lata.
Jednak psycholog Leszek Mellibruda zauważył, że postawa Dody i to, że mężowi wybaczała, miało to zły wpływ na poczucie godności piosenkarki.
- Moje poczucie godności jest zdeptane, oplute i obsr...ne na oczach całej Polski. Nie tylko przez mojego byłego męża. Mój były narzeczony zostawił mnie po tym, jak uratowałam mu życie, po tym, jak schudłam i wypadły mi wszystkie włosy z głowy. Ponieważ po pół roku, kiedy okazało się, że jest chory na białaczkę, zostawiłam wszystko. Ważne było tylko to, żeby on przeżył i się wyleczył - odparła Doda. - Nie spałam ku...a miesiącami, jeździłam na koncerty tylko po to, aby zbierać dawców szpiku. Robiłam wszystko. [...] A on już w tym czasie pisał do innej d...py. I zostawił mnie w Dzień Kobiet. Jak tylko się wyleczył - wyznała gorzko Doda.
Czy piosenkarce uda się znaleźć męża w nowym show Polsatu?